Jarosław Skrobacz: oczekiwania kibiców są ogromne

" Marzenia fanów są daleko idące, oczekiwania są ogromne, ale na dłuższą metę trudno mi z tym polemizować. Kibic zawsze będzie marzył i oczekiwał wielkich rzeczy. Mówimy o rzeszy ludzi, która za ten klub oddałaby wszystko" - mówi Jarosław Skrobacz w rozmowie z "Weszło".

Jarosław Skrobacz, Ruch Chorzów
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Jarosław Skrobacz, Ruch Chorzów
  • Ruch Chorzów już w ten weekend po wielu latach wojaży w niższych ligach wróci do Ekstraklasy
  • “Niebiescy” przygotowują się do meczu z Zagłębiem Lubin
  • Głos przed startem sezonu w rozmowie z “Weszło” zabrał trener Skrobacz

“Jesteśmy jednym z głównych kandydatów do walki o utrzymanie”

Ruch Chorzów po wielu latach wraca do PKO Ekstraklasy. Podopieczni Jarosława Skrobacza w bardzo dobrym stylu poradzili sobie w Fortuna 1. lidze, a to skutkowało awansem. Przed “Niebieskimi” jednak bardzo ciężki sezon, konieczna będzie walka o każdy punkt, tak aby pozostać w elicie. Teraz głos przed sezonem zabrał Jarosław Skrobacz.

Jesteśmy przedstawiani jako jeden z głównych kandydatów do walki o utrzymanie, taka jest prawda. I trudno się temu dziwić. Jeżeli popatrzymy na Ekstraklasę, w ostatnich latach wielu beniaminkom coraz trudniej się w niej odnaleźć. W głównej mierze spowodowane jest to często dużo większymi możliwościami tych, którzy w tej lidze są przynajmniej od paru lat i rokrocznie otrzymują znaczący zastrzyk finansowy od Canal+ – powiedział szkoleniowiec w rozmowie z “Weszło”.

Marzenia fanów są daleko idące, oczekiwania są ogromne, ale na dłuższą metę trudno mi z tym polemizować. Kibic zawsze będzie marzył i oczekiwał wielkich rzeczy. Mówimy o rzeszy ludzi, która za ten klub oddałaby wszystko. Ruch jest jedną z legend polskiego futbolu, wielu pamięta jeszcze okres świetności tego klubu, dlatego tym bardziej trudno im było zaakceptować wydarzenia z ostatnich lat i przejść nad nimi do porządku dziennego – dodał.

Czytaj więcej: Prezes Zagłębia Sosnowiec: postrzegam naszego trenera jako polskiego Simeone

Komentarze