Triduum Absurdum – W Ekstraklasie świąt nie będzie

"Marysiu jak będziesz grzeczna i ładnie pójdziesz ze święconką, to w nagrodę wieczorem oglądniemy sobie tatusia w telewizji…" Tak już za kilka dni może wyglądać rzeczywistość w domach zawodników występujących na szczeblu centralnym polskiej ligi.

Piłkarze Cracovii
Obserwuj nas w
Sipa US/Alamy Na zdjęciu: Piłkarze Cracovii
  • Cracovia zagra z Pogonią na wyjeździe w Wielką Sobotę o godzinie 20:00
  • Piłkarze często nie mogą cieszyć się świętami w gronie rodzinnym
  • Czy świąteczny terminarz Esktraklasy jest absurdalny?

Ksiądz w obronie piłkarzy

Kilka tygodni temu media rozpowszechniły wywiad z byłym reprezentantem Polski, Michałem Kucharczykiem, który żalił się, że zawód piłkarza jest uciążliwy chociażby z racji tego, że nie możesz zaplanować sobie wolnych weekendów i uczestniczyć w rodzinnych uroczystościach. Oczywiście uważam, jak z resztą większość społeczeństwa i środowiska sportowego, że to tłumaczenie jest co najmniej średnie. Jednakże dzisiaj właśnie to ja chciałbym wziąć piłkarzy w obronę i zwrócić uwagę na bardzo ważny szczegół, który już od lat próbuje się w jakiś szalony sposób normalizować w naszym kraju.

Jestem księdzem i zdaje sobie doskonale sprawę z przemian społeczno-kulturowych jakie mają miejsce w dzisiejszym świecie. Jednakże nie trzeba być ultrakonserwatywnym katolikiem, żeby zgodzić się z tezą, że święta zarówno Boże Narodzenie, jak i Wielkanoc każdy człowiek powinien spędzać z rodziną i to jest jego święte i niepodważalne prawo.

Tylko u nas

Już za kilka dni Wielkanoc. Tradycyjnie chrześcijanie “świętowanie” rozpoczynają już trzy dni wcześniej, przeżywając tzw. Triduum Sacrum czyli Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielką Sobotę. Niestety, nie każdemu dane będzie skorzystać z możliwości obchodzenia świąt, gdyż termin owego “długiego weekendu” ogłoszony jest jako następna kolejka gier szczebla centralnego. 

Dokładając do tego farsę medialną w postaci dostępnego pasma chociażby w Wielką Sobotę o godzinie 20:00 dochodzimy do pewnego rodzaju obrzydliwego absurdu, który funduje zarówno zawodnikom, pracownikom klubów jak i zwykłym kibicom Polski Związek Piłki Nożnej wraz z podmiotami podległymi. 

Święta w domu!

“Ksiądz chcę zakazać meczów w święta…” Już widzę te nagłówki. Proszę nie zrozumieć mnie źle, nie chcę tym artykułem zablokować możliwości rozgrywania meczów, ale na litość Boską, że tak pozwolę sobie powiedzieć, trzymajmy się jakichś norm etycznych. Pozwólmy ludziom spędzić święta w domu. Ja rozumiem, że polska liga czasem przypomina cyrk, ale piłkarze to nie małpy, przeznaczone do zaspokajania naszych potrzeb.

W tym roku w Wielką Sobotę o godzinie 20:00 Cracovia rozgrywa mecz wyjazdowy z Pogonią Szczecin. Trasa ze Szczecina do Krakowa, przy dobrych wiatrach to około 8 godzin autokarem. Dla aklimatyzacji goście zapewne przybędą do Szczecina w piątek, a może nawet w czwartek. Wrócą? Przy sprzyjających warunkach przed południem w niedziele. Czy to naprawdę nikomu nie wydaje się dziwne? 

Gdzie tu czas i przestrzeń na duchowe przeżycie świąt? Gdzie miejsce dla rodziny, najbliższych. Jak odwiedzić dom rodzinny? Okej, może wyolbrzymiam, ale Ekstraklasa to nie wojna. Kolejkę można przesunąć o tydzień, zagrać tydzień dłużej albo jedną w środku tygodnia – nikomu korona z głowy nie spadnie, a słupki oglądalności zapewne mimo wszystko nie będą pikowały w dół.

…a kto wie, może w kolejnym sezonie zagramy w Wigilie Bożego Narodzenia. Ja proponuję tak około 18:00, zaraz gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka.

Komentarze