Groźby pod adresem napastnika Radomiaka po meczu z Wisłą

Karol Angielski
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Karol Angielski

Karol Angielski to człowiek, który w 33 kolejce pogrzebał szanse Wisły Kraków na utrzymanie. 26-latek ustrzelił hattricka, a Radomiak Radom wygrał z Białą Gwiazdą 4:2. Napastnik w rozmowie z portalem Weszlo.com opowiedział o tym, jak wiele nieprzyjemnych wiadomości otrzymał po meczu.

  • Wisła Kraków w 33 kolejce przegrała z Radomiakiem i straciła szanse na utrzymanie
  • Najlepszym zawodnikiem spotkania został strzelec hattricka – Karol Angielski
  • Napastnik po spotkaniu otrzymał wiele nieprzyjemnych wiadomości

Należy umieć oddzielać życie prywatne od sportu

Po 48 minutach meczu w Radomiu wydawało się, że Wisła jest na dobrej drodze do zwycięstwa, a co za tym idzie walki o utrzymanie w Ekstraklasie. Goście zostali jednak zweryfikowani w drugiej połowie meczu. Katem okazał się Karol Angielski, który zanotował klasycznego hattricka i pogrzebał szanse rywali na wygraną. 

26-latek w rozmowie z portalem Weszło opowiedział o kulisach tego starcia. Napastnik Radomiaka przyznał, że otrzymał wiele nieprzyjemnych wiadomości pod adresem swoim, a także najbliższych. Na pytanie o to, czy pochodziły one jedynie od kibiców Wisły Kraków, odparł:

Jeśli już, to bardziej od ludzi, którym przez Radomiaka nie weszły kupony u bukmacherów – odparł piłkarz.

– Pisali do mnie i do mojej dziewczyny, straszyli, życzyli jak najgorzej. Cóż, piłka piłką, ale jakiś dystans i rozgraniczenie z życiem prywatnym trzeba mieć. Trzeba być przygotowanym na wszystko. Nie zamartwiałem się takimi komentarzami, tylko raczej z nich śmiałem, a po przeczytaniu natychmiast o nich zapomniałem – dodał napastnik Radomiaka

Dla Karola Angielskiego obecny sezon jest najlepszym w karierze. 26-latek zdobył w tym sezonie już 17 bramek w lidze i zajmuje trzecie miejsce na liście najskuteczniejszych strzelców Ekstraklasy.

Sprawdź: Lech pręży muskuły. Mistrz gotowy do pobicia rekordu transferowego ligi

Komentarze