Ciemne chmury nad Piątkiem w Hercie, czas zmian nieuchronny?

Krzysztof Piątek
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek w trakcie minionego weekendu miał okazję zagrać od pierwszej minuty w starciu ligowym z Borussią Dortmund. Polski napastnik mógł przystąpić do tego starcia w miarę dobrym nastroju, bo zdobył bramkę w spotkaniu reprezentacyjnym. 25-latek liczył, że dobra karta będzie mu sprzyjać. Rzeczywistość jednak brutalnie zweryfikowała Polaka, który według niemieckich mediów może być zmuszony do zmiany klubu zimą.

Czytaj dalej…

Krzysztof Piątek w tym sezonie wystąpił w ośmiu spotkaniach, w których strzelił jednego gola, notując dwie asysty. Jak na napastnika, który został sprowadzony za 24 miliony euro, to bilans nie zachwyca. Dość powiedzieć, że Jhon Cordoba w siedmiu meczach zdobył trzy bramki.

Polski napastnik do ekipy ze stolicy Niemiec trafiło jak gwiazda. Ostatnie miesiące dają jednak sygnały, że Piątek nie pasuje do Herthy. W trakcie konfrontacji z drużyną Luciena Favre’a były napastnik AC Milanu nie oddał strzału na bramkę rywali, a ponadto miał najmniej kontaktów z piłką.

Pierwsze fragmenty rywalizacji mogły się podobać w wykonaniu Polaka, któremu udało się wygrywać pojedynki główkowe. Im dłużej jednak trwało spotkanie, tym gorzej wyglądał polski napastnik na tle swoich rywali. Ostatecznie Piątek został zmieniony w 76. minucie, na co wpływ miało to, że był niewidoczny.

Zimą kolejna zmiana klubu?

Polski snajper jest postrzegany za zawodnika, który może dawać z siebie wszystko, ale tylko w momencie, gdy czuje zaufanie ze strony trenera. Tymczasem aktualnie może liczyć na grę tylko dlatego, ponieważ pozyskany z FC Koeln za 15 milionów euro Kolumbijczyk Cordoba jest kontynuowany i będzie wyłączony z gry do stycznia.

Na łamach niemieckiego Bildu na temat polskiego napastnika Starej Damy wypowiedział się Artur Wichniarek. – Problemem Piątka jest to, że do klubu sprowadził go nie Bruno Labbadia, a jego poprzednik Juergen Klinsamnn. Piątek ma swoje mocne strony w polu karnym, ale Hertha to taki zespół, który rzadko dociera w tę strefę boiska, co sprawia, że napastnik praktycznie nie otrzymuje podań. Piątek mienić swoją grę, walcząc więcej o piłkę poza polem karnym – przekonywał były reprezentant Polski.

Hertha w najbliższą niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Bayerem Leverkusen. Start meczu zaplanowany jest na godzinę 15:30.

Komentarze