Iordanescu znalazł winnego. „To jest najbardziej dramatyczne”

Edward Iordanescu zanotował pierwszą porażkę za sterami Legii Warszawa. Wojskowi nie poradzili sobie w Larnace. Rumuński trener skomentował mecz na konferencji prasowej .

Edward Iordanescu
Obserwuj nas w
Sipa US/ Alamy Na zdjęciu: Edward Iordanescu

Iordanescu z pierwszą przegraną

Legia Warszawa znakomicie rozpoczęła starcie w Larnace, ale trafienie Jeana-Pierre’a Nsame zostało anulowane. Gospodarze odpowiedzieli w 16. minucie – Pons zaskoczył Tobiasza Dwie minuty później Nsame doprowadził do wyrównania. Wynik do przerwy nie uległ zmianie. Jednak po zmianie stron Wojskowi oddali pole rywalom i stracili aż trzy gole. Edward Iordanescu musiał zmierzyć się z pierwszą porażką podczas swojej przygody w stolicy Polski.

– Gratulacje dla gospodarzy. Wygrali mecz, musimy być fair i pogratulować zwycięstwa. Odpowiedzialność za wynik spoczywa na mnie. Ufam zawodnikom w 100%. Do pewnego momentu wszystko szło dobrze, byliśmy szczęśliwi. Teraz ja muszę wyjść przed szereg. Nie jest to łatwy moment, ale miałem już takie w swojej karierze – przyznał na konferencji prasowej szkoleniowiec Legii, cytowany przez oficjalną stronę klubową.

Nie jestem zadowolony, bo w Europie gdy masz swoje szanse, musisz je wykorzystywać. My tego nie zrobiliśmy. To, co stało się w drugiej połowie, musimy dokładnie przeanalizować. Nie możemy być tacy naiwni na tym poziomie – dodał rumuński trener.

– Dla mnie nie jest najbardziej dramatyczne to, że nie strzelamy goli po stałych fragmentach, ale to, co dzieje się na korzyść rywala po ich wykonaniu przez nas. Resztę muszę dokładniej przeanalizować – zakończył Iordanescu.

POLECAMY TAKŻE