Arka – Stal: wymiana ciosów bez rozstrzygnięcia [WIDEO]

Ryszard Tarasiewicz
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Ryszard Tarasiewicz

Arka Gdynia w pierwszym niedzielnym meczu 13. kolejki Fortuna 1 Ligi zremisowała ze Stalą Rzeszów (2:2). Tym samym obie ekipy legitymują się trzema podziałami punktów w tej kampanii.

  • Arka Gdynia jest już od trzech meczów bez wygranej na zapleczu PKO Ekstraklasy
  • Stal Rzeszów nie wygrała drugiego z rzędu spotkania na wyjeździe
  • Gdynianie i rzeszowianie mierzyli się ze sobą po raz pierwszy od sezonu 1972/1973

Arka – Stal: szalona pierwsza połowa w Gdyni

Arka Gdynia i Stal Rzeszów to były przed pierwszym gwizdkiem sędziego drużyny, będące zdecydowanie nastawione na zwycięstwo. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zamierzali wrócić na ścieżkę zwycięstw pod dwóch z rzędu porażkach. Ekipa Daniela Myśliwca chciała z kolei podnieść się z kolan po przegranych derbach z Resovią (2:3).

W pierwszej odsłonie byliśmy świadkami genialnego widowiska, w którym nie brakowało niczego. Były sytuacje strzeleckie, zwroty akcji i efektowne gole. Cztery bramki padły w pierwszych trzech kwadransach rywalizacji, co skutkowało tym, że na przerwę oba zespoły udały się z remisem.

Wynik meczu został otwarty już w piątej minucie, gdy rzut karny po faulu Przemysława Pęksy wykorzystał Hubert Adamczyk. Do wyrównania doprowadził z kolei Piotr Głowacki, który zamienił na gola jedenastkę po dotknięciu piłki ręką przez jednego z zawodników gospodarzy.

Arka po raz drugi objęła prowadzenie w spotkaniu w 17. minucie. Tym razem celnym strzałem głową wyróżnił się Janusz Gol. Tymczasem tuż przed przerwą bramkę na 2:2 zdobył Bartłomiej Poczubut, który z mniej więcej 14 metrów popisał się świetnym uderzeniem, po którym golkiper Arkowców został zmuszony do kapitulacji.

W drugiej połowie obie ekipy nie dawały za wygraną i szukały kolejnych trafień. Po stronie gości bliski szczęścia był Damian Michalik, któremu dogrywał Patryk Małecki. Z kolei gospodarze zagrozili bramce Stali między innymi przy sytuacji Karola Czubaka, ale na posterunku stał bramkarz rzeszowian.

Ostatecznie po meczu toczonym w świetnym tempie obie ekipy musiały zadowolić się remisem. Arka i Stal po rozegraniu trzynastu ligowych kolejek mają jednocześnie na swoim koncie po trzy remisy. Gdynianie za tydzień na wyjeździe zmierzą się z Ruchem Chorzów, a team rzeszowian czeka starcie u siebie z Odrą Opole.

Komentarze