Mateusz Wieteska opuści Legię

Mateusz Wieteska
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mateusz Wieteska

Mateusz Wieteska odejdzie z Legii Warszawa i zostanie nowym zawodnikiem francuskiego Clermont. Stołeczny klub prowadzi już rozmowy z jego potencjalnym następcą, którym jest Robert Ivanov z Warty Poznań – informuje Tomasz Włodarczyk.

  • Mateusz Wieteska rozegrał w Legii Warszawa łącznie 154 spotkania. W pierwszej kolejce obecnego sezonu wystąpił z kapitańską opaską
  • Stołeczny klub na transferze 25-latka do francuskiego Clermont zarobi nieco ponad milion euro
  • Prowadzone są zaawansowane rozmowy w sprawie następcy Wieteski, którym w Legii ma być Robert Ivanov

Oferta nie do odrzucenia

Borykająca się z problemami finansowymi Legia Warszawa musi sprzedawać, zatem możliwość zarobienia na odejściu Mateusza Wieteski wywołała w klubie sporo optymizmu. Co prawda, jednokrotny reprezentant Polski wystąpił w pierwszym ligowym meczu obecnego sezonu z kapitańską opaską, jednak władze wierzą, że uda się go łatwo zastąpić.

Nowym pracodawcą 25-latka zostanie francuskie Clermont, które oferuje Legii nieco ponad milion euro, a dokładnie 1,1 miliona euro. Do finalizacji transakcji ma dojść jak najszybciej, gdyż przedstawiciel Ligue 1 chce mieć wystarczająco dużo czasu na odpowiednie wdrożenie środkowego obrońcy do nowego zespołu.

Stołeczny klub nie próżnuje i już prowadzi zaawansowane negocjacje z potencjalnym następcą Wieteski. Do tej roli wytypowano Roberta Ivanova z Warty Poznań. Wiele wskazuje na to, że obie strony dojdą do porozumienia w ciągu najbliższych dni.

27-letni Fin to podpora ekipy z Poznania i jeden z najlepszych stoperów całej Ekstraklasy. Już w przeszłości jego nazwisko przewijało się w kontekście klubów z ligowej czołówki, jednak do żadnych konkretów wówczas nie doszło. Tym razem transfer jest już niemal przesądzony, a kluczową rolę w sprawie przenosin Ivanova odegrał dyrektor skautingu Legii Radosław Mozyrko, który w przeszłości pracował w Warcie.

Zobacz również: Były piłkarz Lecha krytykuje działania władz

Komentarze