Dusan Vlahović niespełna rok temu został gwiazdą głośnego transferu wewnątrz Serie A. Okazuje się jednak, że może opuścić Juventus już w styczniu, bo jego agent nie wyklucza żadnej opcji. Serbski napastnik cieszy się wielkim zainteresowaniem w Premier League.
- Dusan Vlahović trafił poprzedniej zimy do Juventusu za ponad 80 milionów euro
- Możliwe jednak, że już w styczniu opuści stolicę Piemontu
- Serbem interesują się kluby Premier League, a jego agent nie wyklucza żadnego rozwiązania
Agent Vlahovicia “niczego nie wyklucza”. Szybki koniec turyńskiej przygody?
Dusan Vlahović ubiegłej zimy był bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów. Niezwykle skuteczny napastnik Fiorentiny trafił do odwiecznego rywala Violi, Juventusu. I to za niemałe pieniądze, bo reprezentant Serbii kosztował Starą Damę ponad 80 milionów euro.
Dotychczasowa kariera 22-latka w Turynie nie przebiega jednak według planu. Z jednej strony sam zawodnik irytuje się z powodu rozwiązań taktycznych Massimiliano Allegriego. Klub, z kolei, niecierpliwi się z powodu przedłużającej się kontuzji pachwiny, na którą cierpi ich drogi nabytek. Do tego trzeba pamiętać, że przeciwko rekordowym mistrzom Włoch trwa postępowanie, które może zmusić ich do znalezienia dużej kwoty pieniędzy.
Chociaż wydaje się to nieprawdopodobne, Vlahović może opuścić Allianz Stadium po zaledwie roku. Corriere dello Sport przekonuje, że agent Serba “niczego nie wyklucza”. Jego klient wzbudza ogromne zainteresowanie wśród zespołów Premier League. Już rok temu Juventus musiał stoczyć o niego walkę z Arsenalem. Kanonierzy wciąż monitorują sytuację 22-latka, podobnie, jak Chelsea oraz Manchester United. Chętny nabywca musi być jednak gotowy na wydanie sporej sumy. Podobno Stara Dama nie rozważy żadnej oferty nieprzekraczającej 90 milionów euro.
Vlahović dopiero co występował na Mistrzostwach Świata w Katarze. Rozegrał tam łącznie 79 minut i strzelił jedną bramkę. W tym sezonie wystąpił już też w 15 meczach dla Juventusu. Zanotował w nich siedem goli i dwie asysty.
Zobacz też: Di Maria ma wiele opcji na przyszłość.
Komentarze