Napastnik wróci do Barcelony, by ta pozbyła się De Jonga?

Alexis Sanchez
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Alexis Sanchez

Według hiszpańskich mediów Alexis Sanchez może niebawem wrócić do Barcelony. W przeciwnym kierunku powędrowałby wówczas Luuk de Jong, który jednak najpierw musiałby uzyskać pozwolenie od Sevilli. Chilijczyk występował na Camp Nou w latach 2011-2014.

  • Alexis Sanchez może wrócić na Camp Nou po siedmiu latach
  • Barcelona chce wymienić go za Luuka de Jonga
  • Inter Mediolan jest otwarty na tę transakcję, ale najpierw zielone światło dać musi Sevilla

Powrót Sancheza możliwy?

Może się okazać, że powroty Xaviego Hernandeza i Daniego Alvesa nie będą jedynymi, do jakich dojdzie w najbliższym czasie. Hiszpański Sport informuje bowiem, że Barcelona rozważa powrót Alexisa Sancheza.

Priorytetem dla Dumy Katalonii jest pozbycie się niepotrzebnych zawodników. Jednym z nich bez wątpienia jest Luuk de Jong. Holender wystąpił w tym sezonie w jedenastu meczach i strzelił jedną bramkę. Blaugrana chętnie oddałaby jego kartę zawodniczą, a najlepiej wymieniła na zawodnika pasującego do charakterystyki zespołu.

Stąd też pomysł na wymianę z Interem Mediolan. Największym problemem jest tygodniówka Chilijczyka. Sam 32-latek ma kontrakt obowiązujący do czerwca 2023 roku, więc niełatwo będzie go przekonać do obniżenia wynagrodzenia. Pomimo tego hiszpański dziennik mówi o zaawansowanych rozmowach.

W ostatecznym rozrachunku Sanchez trafiłby ponownie do Barcelony, którą reprezentował w latach 2011-2014. Inter Mediolan wzmocniłby zaś Luuk de Jong. Na tę opcję otwarci są mistrzowie Włoch, ale ważny jest jeszcze głos Sevilli. Pamiętajmy, że to andaluzyjski klub jest właścicielem karty zawodniczej Holendra.

Alexis Sanchez w tym sezonie jest głównie rezerwowym, ale zdołał już zanotować dwa gole i trzy asysty. Podczas swojej pierwszej przygody z Barceloną, Chilijczyk rozegrał 141 spotkań. Jego dorobek zamyka się, jak na razie, w 46 bramkach i 37 asystach.

Zobacz również: Nowy gigant w grze o podpis Ruedigera.

Komentarze