Czterech kandydatów na nowego pomocnika PSG

Paul Pogba
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Paul Pogba

Paris Saint-Germain latem spróbuje wzmocnić linie pomocy i ataku. Do środka pola paryżanie wytypowali czterech kandydatów, z których trzech występuje w Ligue 1.

  • Paris Saint-Germain czeka latem kolejna rewolucja w składzie
  • Paryżanie chcą wzmocnić, między innymi, środek pola i wytypowali czterech kandydatów
  • Mowa tu o Paulu Pogbie, Aureliene Tchouamenim, Lucasie Paquecie oraz Seko Fofanie

PSG szuka nowej pomocy, tylko Verratti nietykalny

Brak triumfu w Paris Saint-Germain oznacza jedno – konieczność rewolucji w składzie. Z takiego założenia wyszli przynajmniej właściciele francuskiego giganta. Jedynie członkowie jednej formacji mogą spać spokojnie – mowa tu o bramkarzach i obrońcach. Latem paryżanie poszukają za to wzmocnień w drugiej oraz pierwszej linii.

W kontekście pomocników, tylko Marco Verratti nie zawiódł oczekiwań Nassera Al-Khelaifiego oraz włodarzy. Nawet Karim Benzema mówił ostatnio, że gra PSG opiera się na Włochu. Gdy wyłączyć go z gry, zespołowi brakuje opcji. Dlatego też klub zarządzany przez Katarczyków wytypował już czterech potencjalnych kandydatów do wzmocnienia drugiej linii.

Pierwszy z nich jest dość oczywisty. Paul Pogba odejdzie latem z Manchesteru United za darmo, a pieniądze Paris Saint-Germain mogą go skusić. Zwłaszcza, że Francuz nigdy nie występował w ojczyźnie. Z kolejnym pomocnikiem negocjacje mogą być bardziej skomplikowane. Aurelien Tchouameni wyceniany jest na około 60 milionów euro. Ponadto graczem AS Monaco mocno interesuje się Real Madryt, więc PSG musiałoby przekonać 22-latka do pozostania we Francji. Pozostali dwaj kandydaci również występują w Ligue 1. Mowa tu o Lucasie Paquecie z Olympique’u Lyon, a także Seko Fofanie, który rozgrywa świetny sezon w RC Lens.

PSG pożegnało się już z Ligą Mistrzów i Pucharem Francji. Zespół pozostaje za to liderem ligi i pewnie zmierza po dziesiąty tytuł mistrzowski.

Czytaj więcej: Dybala rozchwytywany przez kluby z Premier League.

Komentarze