Tajemnicze słowa Moukoko na temat przyszłości

Youssoufa Moukoko
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Youssoufa Moukoko

Youssoufa Moukoko jest najmłodszym reprezentantem Niemiec podczas Mistrzostw Świata w Katarze. Kontrakt 17-latka z Borussią Dortmund wygasa wraz z końcem sezonu, a młody napastnik nie dał jasnej odpowiedzi na temat planów na przyszłość.

  • Youssoufa Moukoko latem będzie wolnym agentem
  • 17-latek to najmłodszy reprezentant Niemiec podczas nadchodzącego mundialu
  • Na pytanie o swoje plany na przyszłość, odrzekł: “zobaczycie, czy zostanę w Borussii Dortmund, czy też nie”

“Podejmę moją decyzję w odpowiedniej chwili”

Youssoufa Moukoko przeżywa świetne tygodnie. Po kiepskim początku sezonu, w którym Edin Terzić rzadko na niego stawiał, ostatnio zaczął grać regularnie. Co ważniejsze, gwarantował bramki i asysty. Ten wkład w grę ofensywną nie przeszedł bez echa. Hansi Flick zaryzykował i powołał 17-letniego napastnika na Mistrzostwa Świata w Katarze. Moukoko będzie najmłodszym reprezentantem Niemiec na tym turnieju.

Kontrakt najmłodszego debiutanta w historii Bundesligi z Borussią Dortmund wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu. Rzecz jasna, jedna z perełek niemieckiej piłki nożnej nie może narzekać na brak ofert z każdej silnej ligi europejskiej. Snajper wziął udział w konferencji prasowej Die Mannschaft, podczas której został zapytany na temat planów na swoją przyszłość.

Podejmę moją decyzję w odpowiednim momencie. Czuję się teraz bardzo szczęśliwy w Borussii Dortmund, czuję, że Edin Terzić mi ufa. Dowiecie się, czy postanowię pozostać w BVB, czy też nie – powiedział tajemniczo Moukoko. Manuel Neuer w trakcie tej samej konferencji zareagował, krzycząc: “Przyjdź do Bayernu!”. Bawarczycy znani są z “podkupywania” gwiazd mniejszych klubów Bundesligi i z pewnością spróbują też pozyskać tak perspektywicznego napastnika.

Moukoko rozegrał w tym sezonie 14 spotkań niemieckiej ekstraklasy. Zanotował w nich sześć bramek i cztery asysty.

Czytaj więcej: Twarde stanowisko Anglików przed mundialem. “Najwyżej zapłacimy karę”.

Komentarze