Manchester United wycenił pożądanego obrońcę. Więcej nie zapłaci

Manchester United priorytetowo traktuje wzmocnienie latem środka obrony. Głównym kandydatem do przeprowadzki na Old Trafford jest Jarrad Branthwaite. Czerwone Diabły wyceniły angielskiego stopera - donosi "Daily Star".

Jarrad Branthwaite
Obserwuj nas w
fot. Andrew Orchard sports photography / Alamy Na zdjęciu: Jarrad Branthwaite

Manchester United nie zamierza przepłacać

Manchester United planuje latem poważnie przebudować kadrę, co wiąże się z odejściami wielu piłkarzy. W grupie, która nie może być pewna swojej przyszłości na Old Trafford, są chociażby Marcus Rashford, Casemiro, Antony czy Harry Maguire. Z klubem pożegnał się już Raphael Varane, a podobne kroki mogą zostać podjęte w sprawie Jonny’ego Evansa. Mając na uwadze zbliżające się odejścia, a także występy drużyny w sezonie 2023/2024, priorytetowo traktuje się sprowadzenie nowego defensora.

Czerwone Diabły chcą ściągnąć następcę Varane’a, celując w młodszego piłkarza, który będzie liderem tej formacji na wiele lat. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się Gleisona Bremera, Jeana Claira-Todibo czy Jarrada Branthwaite’a. To właśnie ten ostatni ma największe szanse, aby wylądować w ekipie Manchesteru United.

POLECAMY TAKŻE

Anglik ma za sobą fantastyczny sezon w barwach Evertonu. 21-latek potwierdził, że już teraz stać go na grę na najwyższym poziomie, a transfer do klubu z czołówki Premier League to tylko kwestia czasu. Manchester United zrobi wiele, aby pozyskać go już tego lata. Nowe władze ustaliły natomiast, że nie będą przepłacać za zawodników, tak jak zdarzało się to w ostatnich latach. Branthwaite został więc wyceniony przez Manchester United na 60 milionów funtów. To maksymalna kwota, jaką może za niego zapłacić. Everton został już poinformowany o zamiarach giganta z Old Trafford.

The Toffees oczekiwali do tej pory około 80 milionów funtów. Jeśli nie przystaną na propozycję Manchesteru United, wówczas ten ruszy po innego defensora.

Zobacz również: Gwiazdor Realu Madryt zaprzecza doniesieniom. Jest szczęśliwy w klubie

Komentarze