Barcelona i Real stoczą bój o gwiazdę Bundesligi?
Jeremie Frimpong po mistrzowskim sezonie był łączony z hitowym transferem. Dał się przekonać, aby pozostać w Bayerze Leverkusen na kolejny rok. W szeregach Aptekarzy tego lata może dojść do potężnej rewolucji. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość trenera Xabiego Alonso, a także największych gwiazd, w tym również Floriana Wirtza. Zdaniem Sky Sport do odejścia szykuje się ponadto Frimpong, który uważa, że jest gotowy, aby postawić kolejny krok w swojej karierze i trafić do jednego z europejskich gigantów.
Reprezentant Holandii cieszy się bardzo dużym zainteresowanie na rynku. Korzystny jest również fakt atrakcyjnej klauzuli wykupu, która znajduje się w jego kontrakcie – wynosi bowiem raptem 40 milionów euro. Frimpong od dawna pozostaje na liście życzeń angielskich klubów, takich jak Manchester United czy Liverpool. Okazuje się jednak, że sam zawodnik preferowałby przenosiny do Hiszpanii.
Oglądaj skróty meczów Bundesligi
Frimpong faktycznie może liczyć na potencjalny transfer do Realu Madryt lub Barcelony. Choć na Santiago Bernabeu najprawdopodobniej wyląduje Trent Alexander-Arnold, w przypadku podpisania kontraktu Alonso może chcieć sprowadzić ze sobą podopiecznego z Bayeru. Większe szanse na powodzenie transakcji ma natomiast Barcelona, która faktycznie myśli o pozyskaniu jeszcze jednego prawego obrońcy. Frimpong może z powodzeniem występować zarówno w defensywie, jak i na skrzydle, więc byłby konkretnym wzmocnieniem.
Jeśli hiszpańscy giganci nie zgłoszą się po mistrza Niemiec, wówczas obierze kierunek Premier League.
Komentarze