Francuski obrońca chce do Barcelony. Klub Premier League mogą obejść się smakiem

Jules Kounde
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Jules Kounde

Chelsea i Newcastle United w ostatnim czasie były najczęściej wymieniany klubami w kontekście ewentualnego transferu obrońcy Sevilli Julesa Kounde. Hiszpańskie media informują jednak, że cel Francuza jest inny i jest nim gra w Barcelonie. 

  • Jules Kounde jest jednym z najbardziej pożądanych środkowych obrońców w Europie
  • Gotowe na wyłożenie za niego dużej kwoty są Chelsea i Newcastle United
  • Sam reprezentant Francji chciałby jednak przenieść się do Barcelony

Barcelona priorytetem Kounde

Nie jest tajemnicą, że szkoleniowiec Barcelony Xavi Hernandez chciałby Julesa Kounde w swoim zespole. Wiedzą o tym zarówno sztab techniczny katalońskiego klubu, jak i prezydent Joan Laporta, który miał bezpośredni zaangażować się w działania mające na celu sprowadzenie Francuza na Camp Nou.

Sprowadzenie nowego środkowego obrońcy jest jednym z priorytetów Xaviego, który niedawno dał jasno do zrozumienia Gerardowie Pique, że w nowym sezonie nie będzie mógł liczyć na pewne miejsce w podstawowym składzie. Problemy zdrowotne z jakimi często zmaga się 35-letni kapitan zespołu nie dają spokoju szkoleniowcowi Barcelony. Dlatego też na jego celowniku znalazł się 23-letni obrońca Sevilli

Kounde do tej pory był łączony przede wszystkim z przenosinami do Premier League. Gotowe na wyłożenie za niego 90 milionów euro, czyli kwoty zawartej w klauzuli w kontrakcie odstępnego, mają być przedstawiciele Chelsea i Newcastle United. Francuz wstrzymuje się jednak z decyzję o wyjeździe do Anglii, ponieważ jak informuje Mundo Deportivo, chce grać w Barcelonie i poinformował o tym już Sevillę.

Na przeszkodzie mogą jednak stanąć problemy Barcelony, które mocno ograniczają jej pole manewru i praktycznie nie dają szans w walce z Chelsea czy Newcastle pod względem finansowym. Sytuacji nie zmienia również fakt, że Sevilla byłaby gotowa pozwolić Kounde na odejście do Barcelony za kwotę od 65 do 70 milionów euro. Niewykluczone, że Barcelona będzie starała się jeszcze mocniej obniżyć tę kwotę, oddając w ramach rozliczenia jednego ze swoich zawodników. 

Zobacz także: Barcelona i Dembele nie pójdą na ustępstwa

Komentarze