Gol w ostatniej minucie dogrywki na wagę Superpucharu Włoch!

Alexis Sanchez
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Alexis Sanchez

Inter Mediolan w absolutnie ostatniej chwili wywalczył Superpuchar Włoch. Po regulaminowym czasie gry na tablicy wyników widniało 1:1. Dopiero w czasie doliczonym do dogrywki Alexis Sanchez zdołał strzelić bramkę na wagę trofeum.

Inter nie udokumentował przewagi w regulaminowym czasie gry, potrzebował dogrywki

Pierwsza połowa środowego Superpucharu Włoch niosła za sobą najwięcej jakości. Widać było, że gracze Interu Mediolan są wyjątkowo zmotywowani na starcie gwarantujące kolejne trofeum do gabloty, ale ich zapał ostudził Weston McKennie. Alvaro Morata dostrzegł osamotnionego Amerykanina, a ten uderzeniem po długim słupku nie dał szans Samirowi Handanoviciowi. To mistrzowie Włoch kreowali sobie więcej okazji i odnaleźli drogę do siatki jeszcze przed przerwą. Ivan Perisić podał piętą do Edina Dżeko, a Bośniaka w szesnastce sfaulował Mattia De Sciglio. Do piłki podszedł Lautaro Martinez i wyrównał wynik meczu.

Po zmianie stron tempo spadło, ale to wciąż Nerazzurri dyktowali tempo gry. Tuż po zmianie stron w dobrej sytuacji odnalazł się jednak Federico Bernardeschi. Włoch nie zdołał jednak nawet trafić w światło bramki. Z każdą kolejną minutą zapał obu drużyn spadał. W ostatnim kwadransie zdawało się, że i Inter, i Juventus, czekają już tylko na dogrywkę. Jeśli takie było założenie trenerów, to dopięli swego. Dodatkowe pół godziny również nie zwiastowało emocji. Aż do 121. minuty. Wówczas fatalny błąd popełnił Alex Sandro, a bezlitosny okazał się Alexis Sanchez. Chilijczyk z bliska skierował piłkę do siatki pomimo asysty Daniele Ruganiego, zapewniając Nerazzurrim szósty Superpuchar Włoch w historii.

Kunktatorstwo nie opłaciło się Starej Damie. Gracze Allegriego czekali na rzuty karne, ale wcześniej ubiegł ich Alexis Sanchez, pieczętując zasłużony triumf swojej drużyny.

Komentarze