Juventus nadal liczy, że Motta podejmie pracę w innym klubie
Juventus nadal ponosi konsekwencje decyzji podjętych w trakcie ubiegłego sezonu. Thiago Motta po rozstaniu z klubem nie znalazł nowego pracodawcy i wszystko wskazuje na to, że szybko się to nie zmieni. Jego nazwisko pojawiło się na liście kandydatów Realu Sociedad po zwolnieniu Sergio Francisco, ale Hiszpanie zdecydowali się na inny kierunek.
Juventus z uwagą śledził rozwój wydarzeń w San Sebastian, bo wybór Motty oznaczałby dla klubu realną ulgę finansową. Jak informuje Marca, nowym trenerem Real Sociedad zostanie Pellegrino Matarazzo. Były szkoleniowiec Hoffenheim wygrał rywalizację nie tylko z Mottą, ale także z Luisem Garcia Plazą.
Juventus obserwuje sytuację Motty, ale ta się nie zmienia od miesięcy. Trener odrzucał kolejne propozycje. Na stole były rozmowy z Bayerem Leverkusen po odejściu Erika ten Haga, a także opcje z Monaco i Spartakiem Moskwa. Żadna z nich nie przekonała szkoleniowca, który wciąż pozostaje bez pracy.
Juventus w międzyczasie nadal płaci jego kontrakt. Motta zarabia około 13,5 euro brutto, a jego umowa jest ważna do czerwca 2027 roku. To spore obciążenie dla budżetu, zwłaszcza przy jednoczesnej przebudowie sportowej zespołu.
Juventus liczył, że kolejna zagraniczna opcja pozwoli zamknąć ten rozdział. Tym razem również się nie udało. Motta pozostaje bez pracy, a Stara Dama nadal ponosi koszty swojej decyzji.
Zobacz również: Milan dogadał się z nowym napastnikiem! Transfer o krok









