Sensacja w Lublinie, Motor wyeliminował utytułowanego rywala

Rafał Król
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Rafał Król

Motor Lublin wygrał wynikiem 1:0 z Wisłą Kraków w spotkaniu w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Tym samym ekipa z Lubelszczyzny awansowała do ćwierćfinału tych rozgrywek.

  • Motor Lublin wyrzucił Wisłę Kraków z Pucharu Polski
  • Jedyną bramkę w tym meczu z rzutu karnego strzelił Rafał Król
  • To oznacza, że drugoligowy klub zagra w ćwierćfinale krajowego pucharu

Złoty gol Rafała Króla

Stawka pojedynku w Lublinie była bardzo wysoka – tamtejszy Motor grał ze słynną Wisłą Kraków o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Faworytem tego pojedynku byli podopieczni Radosława Sobolewskiego, ale zespół prowadzony przez Goncalo Feio, jak się później przekonaliśmy, także miał swoje argumenty.

W pierwszej połowie spotkania nie działo się zbyt wiele. Wisła Kraków na początku częściej posiadała piłkę, lecz gościom brakowało dokładności i nie widzieliśmy żadnych konkretów. Dopiero w 25. minucie mogliśmy zobaczyć premierowy strzał “Białej Gwiazdy” – Boris Moltenis jednak znacznie spudłował. W 28. minucie swoją szansę mieli gospodarze po tym, jak uderzenie oddał Wojciech Reiman. Strzał 34-letniego pomocnika został zablokowany przez obrońców gości. W 35. minucie za sprawą dwójkowej akcji Bartosza Jarocha z Mateuszem Młyńskim odpowiedziała Wisła Kraków, lecz ten drugi nieznacznie spudłował. W 39. minucie przed okazją stanął Mariusz Rybicki, było groźnie, ale wynik do końca pierwszej połowy już się nie zmienił.

Druga część gry rozpoczęła się podobnie jak pierwsza – krakowska Wisła początkowo przeważała – lecz bez żadnych konkretów. W 51. minucie na murawie wylądowało mnóstwo rac, przez co sędzia musiał przerwać mecz. Następnie “Biała Gwiazda” próbowała prowadzić grę, a gospodarze starali się wychodzić z kontrami. W 60. minucie ładną akcję przeprowadzili zawodnicy Wisły Kraków, ale Dawid Szot został powstrzymany przez defensora Motoru Lublin. W 64. minucie arbiter ponownie przerwał spotkanie z powodu zadymienia. Punktem kulminacyjnym tego pojedynku była minuta osiemdziesiąta czwarta, kiedy to został podyktowany rzut karny dla gospodarzy. Bartosz Jaroch zahaczył przeciwnika, a sędzia nie miał wyjścia i wskazał na jedenasty metr. Rafał Król pewnie uderzył i nie dał szans Mikołajowi Biegańskiemu. Po tej bramce Motor Lublin nabrał więcej swobody, z kolei Wisła Kraków była nerwowa.

Do końca tego pojedynku nie zobaczyliśmy więcej goli, a to oznacza, że “Biała Gwiazda” odpada z Pucharu Polski na etapie 1/8 finału. “Motorowcy” natomiast meldują się w ćwierćfinale. Motor Lublin – Wisła Kraków 1:0.

Komentarze