Udany rewanż Manchesteru United na Aston Villi

Manchester United
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Manchester United

Manchester United nie pozostawił złudzeń i pokonał Aston Villę 4-2 w Pucharze Ligi Angielskiej. To udana odpowiedź na porażkę sprzed kilku dni.

  • Manchester United wygrał z Aston Villą 4-2
  • “Czerwone Diabły” awansowały do 1/8 finału Carabao Cup
  • Bramki dla klubu z Old Trafford strzelali Anthony Martial, Bruno Fernandes, Marcus Rashford i Scott McTominay

Emery nie mógł znów świętować

W swoim debiucie na ławce Aston Villi Unai Emery świętował zwycięstwo nad Manchesterem United. Kilka dni później oba zespoły zmierzyły się ze sobą w ramach 1/16 finału Pucharu Ligi Angielskiej. Dla “Czerwonych Diabłów” była to więc świetna okazja do rewanżu. W kadrze meczowej Manchesteru United zabrakło miejsca dla Cristiano Ronaldo.

Pierwsza połowa nie zwiastowała tego, co mieliśmy okazję oglądać po zmianie stron. Przed przerwą żadna z drużyn nie mogła zaskoczyć, choć to gospodarze z Old Trafford mieli optyczną przewagę. Do szatni piłkarze schodzili z bezbramkowym remisem.

Tuż po wznowieniu gry na prowadzenie wyszła Aston Villa. Jacob Ramsey dograł piłkę do Ollie Watkinsa, a ten ruszył na bramkę i w sytuacji sam na sam pokonał Martina Dubravkę. Odpowiedź nastąpiła błyskawicznie, bowiem już minutę później “Czerwone Diabły” cieszyły się z trafienia wyrównującego. Bruno Fernandes otrzymał podanie za obrońców i wystawił piłkę na pustą bramkę do Anthony’ego Martiala, który się nie pomylił.

Na kolejne trafienia czekaliśmy do 61. minuty. Ku zaskoczeniu ponownie uderzyli goście. Leon Bailey głową zgrał piłkę wzdłuż bramki, a podczas próby wybicia Diogo Dalot wpakował ją do własnej bramki.

Manchester United nie dawał za wygraną, a determinacja opłaciła się już sześc minut później. W polu karnym Aston Villi zabawił się Marcus Rashford, pakując futbolówkę do bramki. Od tego momentu strzelali już tylko gospodarze. W 78. minucie błąd w wyprowadzeniu wykorzystał Alejandro Garnacho, który zgrał piłkę do Fernandesa. Ten znalazł się w świetle bramki, a po jego uderzeniu piłka odbiła się od Tyrone’a Mingsa i zmyliła bramkarza. Wynik na 4-2 ustalił Scott McTominay.

Manchester United w drugiej połowie był bardzo konkretny i zasłużenie pokonał ekipę Unaia Emery’ego. To oznacza, że podopieczni Erika ten Haga zagrają w 1/8 finału Carabao Cup.

Komentarze