Athletic w finale! Zadecydował gol w dogrywce

Alejandro Berenguer
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Alejandro Berenguer

Potrzebna była dogrywka, by wyłonić drugiego finalistę tegorocznego Pucharu Króla. W niej lepsi okazali się zawodnicy Athleticu (2:1), dla których ten awans oznacza, że w odstępie kilku tygodni wystąpią w dwóch finałach tego samego pucharu.

90 minut nie wystarczyło

Zgodnie z oczekiwaniami, szybko do ataku ruszyli podopieczni trenera Marcelino. Bardzo aktywny był, między innymi, Iker Muniain, ale tuż po upływie kwadransa Baskowie przyjęli cios od gospodarzy. Jose Morales zagrał piłkę między nogami Oscara De Marcosa i trafiła do Rubena Rochiny. Hiszpan odnalazł Rogera Martiego, a ten, na raty, pokonał Unaia Simona.

Nie zrobiło to większego wrażenia na gościach, którzy nadal potrzebowali zdobyć jedną bramkę, by podłączyć się do walki o finał. Kilka minut po utracie gola bliski wyrównania był Muniain, ale jego uderzenie głową przeleciało wysoko nad bramką. Wreszcie, w 28. minucie na lewym skrzydle urwał się Inaki Williams i zagrał do znajdującego się w polu karnym Raula Garcii. Oscar Duarte nie wytrzymał ciśnienia i sfaulował zawodnika Los Leones. Choć inny zawodnik Athleticu zdołał skierować piłkę do siatki, arbiter nie skorzystał z przywileju korzyści i podyktował rzut karny. Do stałego fragmentu gry podszedł sam poszkodowany i choć Aitor Fernandez wyczuł jego intencje, nie miał szans na skuteczną interwencję przy tak silnym strzale. Ten gol dodał skrzydeł gościom, ale to Levante miało przed przerwą najgroźniejszą okazję, w której Yeray trafił w słupek własnej drużyny.

Po zmianie stron gospodarze szanowali wynik i skupili się na grze defensywnej, co kilkukrotnie mogło odbić się im czkawką. Ostatecznie jednak Athletic nie zdołał zdobyć bramki na wagę awansu i do rozstrzygnięcia tej kwestii konieczna była dogrywka.

Athletic w dwóch finałach

Przez większość czasu wydawało się, że i ona nie wyłoni finalisty. Aż wreszcie, w 112. minucie, do ostatniego wysiłku zmusił się Alejandro Berenguer. Pomocnik Athleticu miał mnóstwo miejsca w środkowej strefie boiska i zza pola karnego huknął w kierunku bramki Aitora Fernandeza. Piłka odbiła się jeszcze od głowy Nikoli Vukcevicia i całkowicie zmyliła golkipera Levante.

Trzeba powiedzieć, że w dwumeczu lepsi byli podopieczni Marcelino i zasłużenie awansowali do finału. Nowy szkoleniowiec Los Leones stanie przed wyzwaniem bezprecedensowym. Jako, że finał poprzedniej edycji Pucharu Króla, w którym Athletic zmierzy się w derbach z Realem Sociedad, został przeniesiony na najbliższy kwiecień, Baskowie mają szansę na sięgnięcie po dwa – takie same – trofea w przeciągu kilku tygodni.

Komentarze

Na temat “Athletic w finale! Zadecydował gol w dogrywce