Kuriozalne trafienie w meczu Tottenham – Brighton. Grał Moder [WIDEO]

Emerson i Harry Kane
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Emerson i Harry Kane

Kolejny mecz 1/16 finału Pucharu Anglii za nami. W Londynie do kolejnej rundy awansował Tottenham, który pokonał 3:1 Brighton, dla którego zagrał Jakub Moder.

Tottenham wywiązał się z roli faworyta

W pierwszej połowie meczu Tottenham Brighton, spore brawa należały się londyńczykom, którzy oddali na bramkę rywali cztery celne strzały. Kogutom wystarczyło to do strzelenia dwóch goli.

Kilka chwil przed upływem kwadransa, Adam Webster fatalnie wyprowadził piłkę, przez co z łatwością przechwycił ją Heung-min Son. Następnie futbolówka trafiła do Pierre-Emile Hojbjerga, a ten odegrał ją w kierunku Harry’ego Kane’a. Anglik przymierzył kapitalnie zza szesnastki w prawy górny róg bramki.

W 24. minucie samodzielnie kontratak wyprowadził Emerson. Brazylijczyk przebiegł przez całą połowę Brighton, aż znalazł się blisko końcowej linii z prawej strony boiska. Wówczas boczny defensor Tottenhamu podjął decyzję o dośrodkowaniu piłki w szesnastkę. Ta odbiła się jeszcze od Solomona Marcha, co miało kluczowe znaczenie w tej sytuacji. Ostatecznie piłka minęła próbującego interweniować bramkarza i znalazła się w siatce. W protokole bramka została jako samobójcze trafienie zawodnika gości.

Na kolejne trafienie musieliśmy czekać do drugiej połowy. W 63. minucie Brighton zdobyło kontaktową bramkę. Jej autorem był Yves Bissouma. Pomocnik drużyny Grahama Pottera minął kilku rywali i pokonał bramkarza. Trzy minuty później na tego gola odpowiedział Kane Tym samym Anglik ustalił wynik spotkania na 3:1 dla Tottenhamu.

Komentarze