Kevin De Bruyne oraz Kyle Walker doznali urazów w środowym starciu Ligi Mistrzów przeciwko Atletico Madryt. Obaj nie dokończyli tego spotkania, ale jak się okazuje kontuzje nie są poważne i mają szansę wystąpić w sobotnim półfinale Pucharu Anglii z Liverpoolem. To dobra wiadomość dla wszystkich sympatyków Manchesteru City.
- Kontuzje De Bruyne i Walkera z meczu z Atletico nie są poważne
- Obaj mają szansę wystąpić w sobotnim pófinale Pucharu Anglii przeciwko Liverpoolowi
- Do składu Manchesteru City powraca też Ruben Dias
Dobre wieści dla sympatyków The Citizens
De Bruyne opuścił murawę w drugiej połowie meczu z rojiblancos, a potem był widziany z lodem przy nodze, gdy pozostałą część meczu oglądał z ławki rezerwowych. Walker również został zmieniony po przerwie, a w jego przypadku podejrzewano skręcenie kostki.
Już w sobotę Manchester City gra bardzo ważny mecz z Liverpoolem w półfinale Pucharu Anglii i starta tych piłkarzy byłaby sporym ciosem dla Pepa Guardioli. Hiszpański menedżer przyznał jednak, że urazy obu graczy nie są aż tak poważne, jak wydawało się na początku. Zarówno Walker, jak i De Bruyne mają szansę wystąpić na Wembley choć w tym momencie nic nie jest przesądzone. Guardiola dodał, że ich stan zdrowia nadal będzie monitorowany, a o ewentualnym występie przeciwko The Reds decyzje zapadną w sobotę tuż przed meczem.
Guardiola wypowiedział się także na temat stanu zdrowia Rubena Diasa. Środkowy obrońca z powodu kontuzji pozostaje poza grą już od prawie miesiąca, ale jego stan zdrowia wreszcie się polepszył i wrócił do treningów z drużyną. Portugalczyk ma być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz.
W ubiegłą niedzielę oba zespoły spotkały się w hicie Premier League, który nie zawiódł sympatyków angielskiej piłki. Manchester City i Liverpool podzieliły się punktami po remisie 2:2 i sprawa mistrzostwa nadal pozostaje otwarta. Teraz czeka ich rywalizacja w półfinale Pucharu Anglii.
Zobacz również: Media: Ronaldo nie jest częścią planów ten Haga
Komentarze