Varane: nie żałuję transferu do Man Utd

Raphael Varane
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Raphael Varane

Raphael Varane latem minionego roku trafił do Man Utd z Realu Madryt. Zawodnik nie może być zadowolony ze swojego premierowego sezonu w Premier League. Francuz przekonywał jednak w rozmowie ze Sky Sports, że z niecierpliwością czeka na start kolejnej kampanii, wierząc, że będzie znacznie lepsza.

  • Raphael Varane latem minionego roku zasilił szeregi Man Utd
  • Pierwszy sezon Francuza w Premier League był bardzo trudny
  • 29-latek w rozmowie ze Sky Sports podzielił się odczuciami po pierwszym roku spędzony w szeregch Czerwonych Diabłów

Varane skomentował pierwszy sezon w Man Utd

Raphael Varane dołączył do Man Utd za 40 milionów euro w sierpniu 2021 roku. W klubie z Old Trafford zawodnik rozegrał jak na razie 22 mecze ligowe, notując w nich jedno trafienie i jedną asystę. Obecna umowa piłkarza z angielskim klubem obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Varane jednocześnie wierzy, że sezon 2022/2023 będzie o wiele lepszy.

– To nie był najlepszy sezon, bo nie osiągaliśmy satysfakcjonujących wyników – powiedział reprezentant Francji w rozmowie ze Sky Sports.

– Chciałbym grać na pewno więcej, ale taka jest część piłki nożnej. Z niecierpliwością czekamy na kolejną kampanię – kontynuował Varane.

Zobacz także:

– Myślę, że pewność siebie jest bardzo ważna. Straciliśmy ją po kilku porażkach. W piłce nożnej trzeba podejmować nowe wyzwania, a ja chciałem spróbować czegoś nowego po 10 latach w Realu Madryt. Nie żałuję swojego wyboru – przekonywał 29-latek.

– Premier League to wspaniałe rozgrywki, a Man Utd to świetny klub, więc nie miałem żadnych wątpliwości przy podejmowaniu decyzji – mówił piłkarz.

Varane ma mimo wszystko, czego żałować, biorąc pod uwagę, że były team zawodnika w ostatniej kampanii wygrał mistrzostwo Hiszpanii i Ligę Mistrzów. Francuz natomiast nie może w najbliższym sezonie liczyć nawet na występy w elitarnych rozgrywkach, bo zawodnicy Czerwonych Diabłów zakończyli rywalizację w lidze angielskiej dopiero na szóstej pozycji.

Czytaj więcej: Zamknął się kolejny kierunek dla Cristiano Ronaldo

Komentarze