Według hiszpańskich mediów Unai Emery dalej będzie trenerem Villarrealu. Do pozostania w dotychczasowym miejscu pracy szkoleniowca przekonał prezydent klubu Fernando Roig.
• Unai Emery to kolejne nazwisko łączone z pracą w Newcastle United
• Według hiszpańskich ekspertów Emery nie jest przekonany do projektu Newcastle
• Hiszpan nie widzi doświadczenia u działaczy Srok i dlatego chce pozostać w Villarrealu
Unai Emery, a sprawa Newcastle
Unai Emery, zapytany przez dziennikarzy o to, czy chce pracować w Newcastle United, przyznał, że jeśli pojawi się oferta, to porozmawia z prezydentem Villarrealu Fernando Roigiem. Jednocześnie szkoleniowiec przyznał, że nie otrzymał jak na razie żadnej konkretnej propozycji ze strony szefów Srok. – Mam szacunek dla drużyny i klubu. Nie zamykam, ani nie otwieram drzwi – skomentował.
Wypowiedź Emery’ego dziennikarze odczytali jako sygnał, że poważnie myśli on o odejściu z Villarrealu i przejęciu posady menedżera Newcastle.
Środowy poranek przyniósł jednak nowe informacje w sprawie. Otóż Emery wprawdzie rozmawiał z Roigiem, ale panowie nie zdecydowali o zakończeniu współpracy, lecz o jej kontynuowaniu. Prezydent klubu był podobno zadowolony z postawy zespołu we wczorajszym meczu z Young Boys Berno. Żółta Łódź Podwodna wygrała ze Szwajcarami 2:0 i tym samym przerwała passę trzech meczów bez zwycięstwa.
- Czytaj także: Antonio Conte nowym menedżerem Tottenhamu
Hiszpański dziennikarz Guillem Balague uważa, że Emery nie zdecyduje się na przeprowadzkę do Newcastle także dlatego, że nie widzi żadnego doświadczenia u nowych włodarzy Srok. Jest ponoć także zdumiony tym, iż inną opcją na stanowisku menedżera jest Eddie Howe, który preferuje zupełnie inny styl niż on.
Unai Emery w maju tego roku doprowadził Villarreal do największego sukcesu w historii klubu. Pod jego wodzą Żółta Łódź Podwodna wygrała po raz pierwszy wygrała Ligę Europy. W meczu decydującym o trofeum pokonała po rzutach karnych Manchester United.
Komentarze