Liverpool dalej od Ligi Mistrzów. Klopp: to trudne do przyjęcia

Juergen Klopp
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Juergen Klopp

Menedżer Liverpoolu Juergen Klopp nie ukrywał ogromnego rozczarowania po sobotnim meczu z Newcastle United. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 po tym, jak The Reds stracili bramkę w doliczonym czasie gry.

Liverpool wypuścił wygraną z rąk

Liverpool w sobotnim meczu na Anfield Road prowadził 1:0 po trafieniu Mohameda Salaha. Wynik długo nie ulegał zmianie, mimo kilku bardzo dobrych okazji dla gospodarzy do podwyższenia prowadzenia. Newcastle zwycięstwo The Reds wyrwali z rąk w doliczonym czasie gry, gdy do bramki  strzeżonej przez Alissona trafił Joseph Willock.

– Nie sądzę, że można było stworzyć więcej dobrych, lepszych okazji. Nie udało nam się zakończyć tego meczu. Nie graliśmy wystarczająco dobrze. Mieliśmy 70 procent posiadania piłki, powinniśmy mieć 80 procent, stworzyliśmy wiele sytuacji. Musieliśmy jednak stworzyć ich więcej i je wykorzystać. Ale w tej chwili nie robimy tego dobrze. Traktuję ten mecz jako porażkę – powiedział Klopp.

– Musimy iść dalej, grać dalej. Ale utrzymaliśmy ich przy życiu i zasłużyli na bramkę, ponieważ strzelili wcześniej. To kolejny efekt nowych zasad, Wilson miał pecha, ale była ręką. Nie skorzystaliśmy jednak z tego prezentu. Mieliśmy szczęście przy tej decyzji, ale daliśmy im kolejną szansę. To jest naprawdę trudne do przyjęcia – dodał trener Liverpoolu.

Liverpool oddala się od Ligi Mistrzów

Aktualnie Liverpool zajmuje dopiero szóste miejsce w tabeli. Do plasującej się na czwartej lokacie Chelsea traci aktualnie cztery punkty.

– Dziś nie widziałem drużyny, która zasługiwałaby na grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Ale zobaczymy, co możemy zrobić. Za kilka dni zagramy z Manchesterem United i będzie to kolejne trudne spotkanie. Ale albo wyciągniemy wnioski, albo nie zagramy w Lidze Mistrzów. To wszystko – dodał szkoleniowiec.

Mecz z Manchesterem United, który rozegrany zostanie na Old Trafford, zaplanowany jest na 2 maja.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze