Liverpool zremisował na wyjeździe z Evertonem w pierwszym meczu szóstej kolejki La Liga. Po zakończeniu spotkania swoją ocenę na jego temat przekazał menedżer The Reds.
- Liverpool przeżywa aktualnie bardzo trudny czas
- Wicemistrzowie Premier League borykają się z ogromnymi kłopotami kadrowymi
- Menedżer The Reds opowiedział o trudnym momencie sezonu po zakończeniu spotkania z Evertonem
Liverpool maszyną mocno naruszoną
Liverpool po rozegraniu sześciu kolejek ligowych ma na swoim koncie dziewięć punktów. To następstwo dwóch zwycięstw i trzech remisów.
– Po środowym meczu było naprawdę ciężko. Takie mecze rzadko cieszą miłośników najpiękniejszej dyscypliny sportu, bo obie drużyny muszą walczyć jak szalone. Super stresujące – powiedział Juergen Klopp cytowany przez BBC Sport.
– Stworzyliśmy wiele okazji i wygląda na to, że straciliśmy dwa punkty. Everton natomiast najgroźniejszy był po grze z kontry – kontynuował Niemiec.
Zobacz także:
– Nasza obecna sytuacja nie jest wymarzona. Wspaniale jest widzieć zawodników powracających po kontuzjach, ale musimy upewnić się, że dobrze ich używamy – mówił trener.
– To nie jest początek, którego chcieliśmy. Sześć meczów i dziewięć punktów to nie bilans, o którym marzyliśmy, ale to są punkty, które mamy, więc idziemy dalej. Jeśli przeżyjemy te momenty, będziemy mieli szansę stworzyć lepszą sytuację w przyszłości – zakończył Klopp.
Tymczasem już w najbliższą środę Liverpool zagra w meczu pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z SSC Napoli. Spotkanie zacznie się o 21:00.
Wkrótce więcej: Bramkarze bohaterami derbów Merseyside, Liverpool rozczarował
Komentarze