Według informacji przekazanych przez The Athletic, kilku fanów Manchesteru United zebranych w samochodach osobowych, zablokowało przejazd autokaru Liverpoolu. Natomiast pod Old Trafford nadal panuje gorąca atmosfera, gdzie wielu kibiców protestuje przeciwko właścicielom Czerwonych Diabłów.
Kibice Czerwonych Diabłów nie odpusczają
Planowany mecz pomiędzy Manchester United i Liverpool musiał zostać przełożony z powodu wtargnięcia kibiców na płytę murawy. Wówczas starcie miało zostać rozegrane 2 maja o godzinie 17:30, ale z powodu przykrych wydarzeń w Teatrze Marzeń, władze Premier League zdecydowały się na zmianę terminu. Niezadowolenie fanów Czerwonych Diabłów wynika z chęci przystąpienia klubu do projektu Super Ligi. Natomiast rodzina Glazerów od kilku lat nie jest mile widziana w czerwonej części Manchesteru, przez co decyzja przedstawicieli zespołu o poparciu nowych europejskich rozgrywek, tylko dolała oliwy do ognia.
Według informacji przekazanych przez The Athletic, na dwie godziny przed meczem, bus Liverpoolu został zablokowany przez samochody zaparkowane wzdłuż jezdni obok hotelu, w którym przebywali gracze The Reds. Szybka interwencja policji pomogła usunąć auta z drogi, dzięki czemu klubowy autokar ruszył w kierunku Old Trafford. Co ciekawe Manchester Evening News dotarł do pewnych informacji, twierdzących że bus, który został zatrzymany był tylko wabikiem, z kolei w środku znajdował się jedynie kierowca.
List Glazera do fanów niczego nie zmienił
Atmosfera pod stadionem od samego południa jest dość napięta. Angielskie media, co chwilę informują o kolejnych incydentach spod Old Trafford. Po ostatnich wydarzeniach zadbano, aby czarny scenariusz już więcej się nie powtórzył i odpowiednie służby pilnują bram wejściowych. Niespodziewanie właściciel klubu, Malcolm Glazer kilka dni temu wysłał specjalny list w imieniu wszystkich członków zarządu do fanów United, aby zaprzestali zmasowanych protestów w dniach meczowych. Jak widać na załączonych obrazkach niewiele to jednak zmieniło.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze