Fantasy Premier League: Nie wierzcie mediom

Fantasy Premier League: Aleksandar Mitrović
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Fantasy Premier League: Aleksandar Mitrović

Piłka wróciła na ligowe murawy w Anglii, wraz z nią wróciła rywalizacja w Fantasy Premier League. Erling Haaland zrobił swoje (jak prawie zawsze), więc o Norwegu w tym odcinku tyle. Gwiazdą wieczoru został ten, który… miał w ogóle nie grać.

  • Najlepszy wynik w GW17 Fantasy Premier League wykręcił zawodnik, który miał nie pojawić się na murawie
  • Kierana Trippiera nie można zostawiać na ławce. Nigdy
  • Lider klasyfikacji generalnej zaufał Salahowi, a odrzucił De Bruyne

Kto uwierzył w plotki o Mitroviciu?

Bohater GW17 Fantasy Premier League? Zgodnie z wynikiem punktowym w tej serii gier najlepszy okazał się Aleksandar Mitrović. Serb wywalczył 15 oczek, a przecież… w ogóle miał nie pojawić się na boisku. Kto uwierzył medialnym doniesieniom i zamiast snajpera Fulham postawił na opcję urugwajską lub pokusił się o inne wynalazki (na przykład Che Adams), stracił dosyć dużo. Natomiast ta grupa menedżerów, która oprócz napastnika The Cottagers umiejętnie dobrała resztę składu, zapewne zaliczyła solidny awans.

Oprócz Mitrovicia błysnęli między innymi Solly March, autor gola i asysty, Kai Havertz, który wpisał się na listę strzelców i popisał się dograniem przy trafieniu Mounta, Tim Ream, dumny “posiadacz” bramki i czystego konta w rywalizacji z Palace, a także Marcus Rahsford, który poprowadził United do zwycięstwa nad Forest.

Tak prezentuje się skład drużyny tej serii gier Fantasy Premier League:

  • Bramkarz: Kepa (9 pkt)
  • Obrońcy: Ream (14 pkt), Trippier (12 pkt), Mina (11 pkt)
  • Pomocnicy: Rashford (14 pkt), March (13 pkt), Joelinton (13 pkt), Salah (12 pkt)
  • Napastnicy: Mitrović (15 pkt), Haaland (13 pkt), Havertz (12 pkt)

Lider klasyfikacji generalnej Fantasy Premier League

Peter Lougheed, który przed mundialową przerwą plasował się na 2. lokacie, w GW17 zdołał wspiąć się na szczyt stawki. Ekipa Come on the Pegs wywalczyła aż 99 punktów i wypracowała dziesięć oczek przewagi nad drużyną Sanad 23{LY}🇱🇾•, która do tej pory liderowała w klasyfikacji generalnej. Na kogo postawił Irlandczyk? W bramce Kepa, w obronie Trippier i Shaw, w pomocy Salah, Martinelli i Rashford, a w ataku Haaland i Martial. Reszta nie zasługuje na wspomnienie.

Mój wynik

Przekombinowałem. To cała tajemnica tej serii gier. Sztandarowym przykładem szeregu złych decyzji było posadzenie Kierana Trippiera wśród rezerwowych. Zamiast defensora Newcastle w podstawie pojawił się jednopunktowy Reece James. Kolejny nietrafiony wybór? De Bruyne zamiast Salaha. I duet Adams – Darwin Nunez. Ta dwójka zapewniła mi łącznie cztery oczka. A przecież w pomundialowym drafcie miałem Mitrovicia.

GW17 zamykam z dorobkiem 81 punktów. To przyzwoity wynik, ale wobec 12 oczek na ławce trudno o pełną satysfakcję. W klasyfikacji generalnej ze zmianami – spadłem (na szczęście tylko o nieco ponad 70 tysięcy miejsc) i i bez zmian – po zielonej strzałce przyszła czerwona.

Komentarze