- Manchester City w niedzielę świętował zdobycie trzeciego z rzędu tytułu mistrza Anglii
- Jednym z architektów sukcesu był Erling Haaland, który strzelił w lidze aż 36 goli
- Norweg udzielił wesołego komentarza stacji Sky Sports po meczu z Chelsea
Wielki sezon Erlinga Haalanda w Manchesterze City
Trzecie z rzędu mistrzostwo Anglii zagwarantował sobie Manchester City. Już w sobotę wiadomo było, że Arsenal nie doścignie w tabeli Obywateli. Kanonierzy sensacyjnie przegrali wyjazdowy mecz z Nottingham Forest 0:1.
Pep Guardiola zdecydował się w niedzielę posłać na boisku mocno rezerwowy skład, jednak mimo to The Citizens wygrali 1:0 z Chelsea po golu Juliana Alvareza. Zaraz po końcowym gwizdku arbitra rozpoczęła się mistrzowska feta. Dziennikarzom ze Sky Sports udało się złapać na chwilę rozmowy Erlinga Haalanda. Norweg skomentował sukces, a także swój debiutancki sezon w barwach Obywateli.
– To wręcz nierealne. Nie wiem co powiedzieć, jestem tak szczęśliwy. To chwile, których nie zapomnę do końca życia. Naprawdę nie wiem co powiedzieć. To coś specjalnego. Będę dzisiaj się cieszył i świętował. Czuję się niesamowicie; debiutancki sezon, 36 goli. Do tego mistrzostwo Premier League i szansa na dwa kolejne trofea. Całkiem nieźle – skomentował sukcesy napastnik.
Manchester City ma szansę sięgnąć w tym sezonie jeszcze po dwa trofea. Obywatele powalczą w finale Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Czeka ich również bój o puchar Anglii z Manchesterem United.
Czytaj też: Wygrana nad Southampton zapewniła historyczny sukces Brighton
Komentarze