- Marcus Rashford rozczarowuje kibiców swoimi występami
- Anglik jest bardzo nieskuteczny i ma na koncie zaledwie jednego gola
- Louis Saha uważa, że problemem jest gra całej drużyny, co negatywnie odbija się na postawie Rashforda
Problemem nie jest dyspozycja Rashforda
W minionym sezonie Marcus Rashford był liderem ofensywy i największą gwiazdą Manchesteru United. Na przestrzeni całej kampanii zgromadził najwięcej goli, prowadząc swoją drużynę do trzeciego miejsca w Premier League. To głównie jego postawa przesądziła o tym, że Czerwone Diabły po rocznej absencji wróciły do Ligi Mistrzów.
Od początku obecnego sezonu Anglik spisuje się jednak dużo gorzej. Jest bardzo nieskuteczny, co przekłada się na fatalne wyniki ekipy z Old Trafford. Sam Rashford strzelił dotychczas zaledwie jednego gola, co jest dorobkiem zdecydowanie poniżej oczekiwań. Były napastnik angielskiego giganta Louis Saha uważa, że 25-latek cierpi z powodu zbyt powolnej gry całej drużyny.
– Marcus Rashford to piłkarz o olbrzymich umiejętnościach. Nie mam żadnych wątpliwości. Jedyne co go wstrzymuje, to nadmierne myślenie. Marcus ma tendencję do przesadnego myślenia i to jest problem, z którym mierzy się obecnie. Marcus ma wspaniałe pokłady energii, gra bardzo fizycznie, a jego sprinty są jedną z jego mocniejszych stron.
– Nie pomaga mu wolne tempo Manchesteru United. Piłkarze trzymają piłkę za długo i musi minąć sporo czasu, zanim Rashford dostanie ją na skrzydle – mówi Saha.
Zobacz również: Reprezentant Hiszpanii zaliczy sportowy awans? Chcą go angielscy giganci
Komentarze