Paris Saint-Germain dostanie solidny cios? Mistrz Francji boi się utraty Mbappe

Kylian Mbappe
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Kylian Mbappe

Paris Saint-Germain nie ukrywa, że priorytetowo traktuje temat przedłużenia umowy z Kylianem Mbappe. Obecny kontrakt mistrza świata z 2018 roku obowiązuje do końca czerwca 2022 roku. Kłopot w tym, że piłkarzy nie myśli o parafowaniu nowej umowy z mistrzami Ligue 1.

Paris Saint-Germain pozyskało Mbappe w 2017 roku. Zawodnik najpierw zasilił szeregi stołecznej ekipy na zasadzie wypożyczenia. Z kolei rok później PSG wykupiło młodego piłkarza na stałe. Suma transakcji wyniosła łącznie 180 milionów euro.

Mbappe w stołecznej ekipie świecił pełnym blaskiem. Ze stołeczną drużyną wygrał trzykrotnie mistrzostwo Francji, dwa razy Puchar Francji i dwa razy Superpuchar Francji. Ponadto dwukrotnie sięgał po koronę króla strzelców francuskiej ekstraklasy, a latem brał udział w finale Ligi Mistrzów, przegrywając w nim ostatecznie z Bayernem Monachium (0:1).

Mbappe kamieniem węgielnym nowego rozdania w Realu?

Chociaż sternicy PSG chcą zatrzymać zawodnika w klubie na dłużej, mając jednocześnie plan parafowania z nim nowego kontraktu, to sam zawodnik widzi swoją przyszłość w innym klubie. Tym samym dyrektor sportowy paryżan Leonardo ma twardy orzech do zgryzienia.

Według mediów klubami najbardziej zainteresowanymi pozyskaniem reprezentanta Francji są Real Madryt i Liverpool FC. Szczególnie przedstawiciel La Liga postrzegany jest jako przyszły pracodawca Mbappe. Tym bardziej że klub ze stolicy Hiszpanii ma znów plany, aby stworzyć zespół oparty na Galacticos.

Od momentu, gdy francuski zawodnik dołączył do PSG, to rozegrał w barwach tego zespołu 142 spotkania, w których strzelił 104 gole. Mbappe ma też na swoim koncie 57 asyst. Rynkowa wartość zawodnika według Transfermarkt.de szacowana jest na 180 milionów euro.

22-latek swój pierwszy mecz w Nowym Roku rozegra już w środę, gdy Paris Saint-Germain w ramach Ligue 1 zmierzy się z AS Saint-Etienne.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze