Pochettino uderza w PSG. “Jeśli przegrywaliśmy, winny był trener”

Mauricio Pochettino
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mauricio Pochettino

“Marca” przepytała Mauricio Pochettino w temacie jego przygody z Paris Saint-Germain. Pomimo zdobycia mistrzowskiego tytułu latem obie strony zakończyły między sobą współpracę.

  • Mauricio Pochettino poprowadził Paris Saint-Germain w 84 meczach
  • W poprzednim sezonie Argentyńczyk zdobył mistrzostwo Francji
  • Pochettino negatywnie wspomina swoją przygodę z paryżanami

“Praca w PSG to najbardziej niewdzięczne zajęcie na świecie”

Celem Paris Saint-Germain od lat jest zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Triumfy na krajowym podwórku nie robią wrażenia na władzach, które wydają ogromne pieniądze na uznane i jakościowe nazwiska. W poprzednim sezonie Mauricio Pochettino miał do dyspozycji między innymi Leo Messiego, Neymara czy Sergio Ramosa, a pomimo to w Lidze Mistrzów odpadł już w 1/8 finału.

Argentyńczyk za czasów pracy w Paryżu mierzył się z ogromną krytyką. Udało mu się zdobyć mistrzostwo Francji, ale nie wystarczyło to do zachowania posady. Tego lata Pochettino zakończył współpracę z Paris Saint-Germain i trafił na trenerskie bezrobocie, gdzie przebywa do chwili obecnej.

Pochettino porozmawiał z hiszpańską “Marcą” na temat swojej przygody z paryżanami. Przekonuje, że praca w tym klubie należy do najbardziej niewdzięcznych na świecie. Według niego projekt PSG jest z góry spisany na porażkę.

Praca w PSG to najbardziej niewdzięczne zajęcie na świecie. Całkowicie się zgadzam z tym stwierdzeniem. Wszyscy w PSG nie doceniają pracy trenera. Kiedy wygrywaliśmy, była to zasługa umiejętności piłkarzy. Jeśli przegrywaliśmy, winny był trener.

Wszystkie te osobowości, z tym talentem, w jednym zespole spotkały się w PSG. Ten projekt wymagał czasu.Trudno było ukończyć model klubu, który stworzono w Paryżu. Mieliśmy dziewięciu-dziesięciu piłkarzy, którzy wcześniej byli kapitanami swoich drużyn. To była jedyna taka drużyna na świecie – analizuje Argentyńczyk.

Zobacz również: “Nic nas nie zdestabilizuje”. Trener Katarczyków spokojny przed inauguracją mundialu

Komentarze