Marquinhos zakończy karierę w Paryżu? Klub szykuje nową umowę dla stopera

Marquinhos
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Marquinhos

Jak przekazał Fabrizio Romano, rozmowy nad nową umową między Marquinhosem i PSG trwają już od miesięcy. Klub zamierza wydłużyć pobyt Brazylijczyka na Parc des Princes. Co ciekawe, 27-latek ma ważny kontrakt do 2027 r., dlatego kolejny aneks może zatrzymać obrońcę w zespole do końca kariery.

  • Marquinhos w PSG jest od 2013 r.
  • Stoper jest kapitanem drużyny, a w tym sezonie imponuje formą
  • Szefostwo paryżan wkrótce przedstawi 27-latkowi warunki kolejnego przedłużenia obecnej umowy

Marquinhos priorytetem PSG na kolejne lata

Marquinhos jest coraz bliżej zostania legendą PSG. Lada moment minie dekada, odkąd przybył na Parc des Princes. Od dłuższego czasu jest pewnym punktem drużyny, co potwierdzają jego statystki. Dotychczas wystąpił już w 346 występach, w których zdobył 34 gole.

W tegorocznej kampanii wykazuje się jeszcze lepszą dyspozycją. Rzadko fauluje, a od jesieni otrzymał tylko dwie żółte kartki. Do tego na każdym kroku utożsamia się z Paris Sain-Germain, więc nic dziwnego, że klub spróbuje zatrzymać go na dłużej. Dwa lata temu przedłużył kontrakt do 2027 r., ale to prawdopodobnie nie koniec.

– “Marquinhos jak zwykle świetnie radzi sobie z Brazylią. Paris Saint-Germain nadal pracuje nad nowym kontraktem jako priorytet na ten rok. Rozmowy trwają od miesięcy” – przekazał Romano.

– “Nie chce wyjeżdżać – zostanie w PSG na zawsze – powiedział w grudniu paryski dyrektor Leonardo” – zaznaczył dziennikarz.

Podczas nieobecności Brazylijczyka, który ostatnio pełnił obowiązki reprezentacyjne, PSG odpadło z Pucharu Francji. Paryżan zatrzymał Marcin Bułka, który jest wypożyczony właśnie z Parc des Princes do OGC Nice. Polak obronił dwa rzuty karne w konkursie jedenastek, czym wyrzucił swojego pełnoprawnego pracodawcę z rozgrywek.

Paris Sain-Germain już wkrótce czeka zdecydowanie poważniejsze wyzwanie. Lada moment klub przystąpi do dwumeczu z Realem Madryt w Lidze Mistrzów, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału.

Czytaj więcej: Świadome ryzyko Żukowskiego. Rangers nie ułatwią mu zadania

Komentarze