Balotelli z golem w debiucie, Lille z pełną pulą

Mario Balotelli
Obserwuj nas w
fot. Tomasz Jastrzębowski / Foto Olimpik Na zdjęciu: Mario Balotelli

Pod znakiem debiutu Mario Balotelliego w barwach Olympique Marsylia toczone było starcie w ramach 22. kolejki francuskiej ekstraklasy, w którym ekipa ze Stade Velodrome w roli gospodarza mierzyła się z OSC Lille. Włoski napastnik co prawda zdobył bramkę, ale drużyna Rudiego Garcii opuszczała plac gry na tarczy.

Czytaj dalej…

Piłkarze Olympique przystępowali do swojej potyczki, chcąc zmniejszyć dystans do drużyn zajmujących miejsca premiowane grą w europejskich pucharach. Z kolei goście liczyli na powiększenie przewagi w ligowej tabeli nad Olympique Lyon. Tym samym zapowiadało się ciekawe starcie.

Na pierwszego gola w spotkaniu trzeba było czekać do doliczonego czasu pierwszej połowy, gdy rzut karny wykorzystał Nicolas Pepe. 23-latek popisał się pewnym strzałem w lewy róg bramki rywali i na przerwę w lepszych nastrojach udali się podopieczni Chrostophe’a Gaitera.

W drugiej odsłonie scenariusz był podobny, bo gole też padały w dodatkowym czasie rywalizacji. Niemniej zanim do tego doszło, to czerwoną kartką za bezmyślny faul ukarany został Florian Thauvin i gospodarze kończyli zawody w zdekompletowanym zestawieniu.

Tymczasem w czwartej minucie doliczonego czasu drugą bramkę dla Lille zdobył Pepe, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem rywali po podaniu Jonathana Ikone i stało się jasne, że ekipa z Flandrii zakończy zawody z pełną pulę. Co prawda Balotelli wprowadzony na boisko w 74. minucie strzelił gola po strzale głową, ale było to tylko trafienie honorowe.

Dzięki piątkowej wygranej Lille ma na swoim koncie 43 punkty w tabeli Ligue 1, tracąc 10 “oczek” do prowadzącego Paris Saint-Germain, będąc wiceliderem rozgrywek. Z kolei OM z dorobkiem 31 punktów zajmuje siódme miejsce. Marsylczycy za tydzień w delegacji zagrają z Stade de Reims, a Lille u siebie zmierzy się z OGC Nice.

Olympique Marsylia – OSC Lille 1:2 (0:1)

0:1 Pepe 45+3′
0:2 Pepe 90+4′
1:2 Balotelli 90+6′

Komentarze