W Madrycie narasta frustracja. Trudne początki Kepy Arrizabalagi

Pod nieobecność Thibauta Courtoisa podstawowym bramkarzem Realu Madryt jest Kepa Arrizabalaga. W klubie narasta jednak frustracja, gdyż Hiszpan nie notuje zbyt dobrych występów.

Kepa Arrizabalaga
Obserwuj nas w
fot. Imago/Gribaudi/ImagePhoto Na zdjęciu: Kepa Arrizabalaga
  • Real Madryt awaryjnie ściągnął tego lata Kepę Arrizabalagę
  • Hiszpan został wypożyczony z Chelsea wobec poważnej kontuzji Thibauta Courtoisa
  • Jego początki na Santiago Bernabeu budzą jednak spore wątpliwości

Królewscy nie mogą liczyć na swojego bramkarza?

Przed sezonem Thibaut Courtois nabawił się kontuzji, która eliminuje go z gry na wiele miesięcy. Niewykluczone, że na murawę wróci dopiero po zakończeniu obecnej kampanii. Real Madryt pilnie ruszył na poszukiwania nowego bramkarza, sięgając finalnie po Kepę Arrizabalagę. Ten ruch był dość niespodziewany, gdyż Hiszpan nie najlepiej radził sobie w ostatnim czasie na boiskach Premier League.

Królewscy wypożyczyli 29-latka z Chelsea. On sam podczas prezentacji przyznał, że gra dla Realu Madryt od zawsze była jego marzeniem i zrobi wszystko, aby przenieść się do stolicy rodzimego kraju na stałe. Na ten moment wydaje się jednak, że hiszpański gigant szybko z niego zrezygnuje.

Największym mankamentem Kepy są warunki fizyczne, co przekłada się na słabą grę w powietrzu. Ma świetny refleks, natomiast problemy przy stałych fragmentach gry są dla Realu Madryt bardzo kłopotliwe. We wtorek Hiszpan popełnił poważny błąd, którego skutkiem była utrata bramki w meczu z Napoli.

Wśród kibiców narasta frustracja i tęsknota za Courtoisem. W klubie również panuje świadomość, że Kepa nie jest bramkarzem z najwyższej półki i nie uratuje drużyny w kłopotliwej sytuacji, tak jak często robił to Belg.

Zobacz również: Co ze zdrowiem Lewandowskiego? Dobre wieści dla Barcelony i reprezentacji

Komentarze