Kolejny znak zapytania przed meczem Bayernu Monachium z FC Barceloną został rozwiany. Szkoleniowcy obu zespołów podali oficjalne składy na wtorkowy hit Ligi Mistrzów. Można śmiało stwierdzić, że Xavi zaskoczył wyborem lewego obrońcy na to spotkanie.
- Mecz Bayernu z Barceloną generuje ogromne zainteresowanie
- Przed spotkaniem w składzie Barcy było kilka niewiadomych, jak choćby obsada lewej obrony
- Na godzinę przed meczem poznaliśmy oficjalne jedenastki obu zespołów
Alonso rzucony na głęboką wodę
Zainteresowanie wtorkowym meczem Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium i FC Barceloną niektóre media porównywały wręcz do finału europejskich pucharów. Wzrok kibiców z niemal całego świata będzie o godzinie 21:00 skierowany na Allianz Arenę, gdzie mistrz Niemiec podejmie Dumę Katalonii. Wspólnym mianownikiem dla obu zespołów jest oczywiście Robert Lewandowski, który po raz pierwszy zmierzy się ze swoim byłym zespołem.
Zgodnie z przewidywaniami, Xavi zdecydował się na rozwiązania, z których korzystał już w poprzednich meczach obecnego sezonu. Na lewej obronie zdecydował się ku zaskoczeniu wszystkich wystawić Marcosa Alonso, który zaledwie kilka dni temu zadebiutował w Barcy w meczu z Cadiz, wchodząc na ostatnie 12 minut. Linię pomocy obok Busquetsa i Pedriego uzupełnił natomiast Gavi. Frenkie de Jong spotkanie zacznie jako rezerwowy. Naturalnie w podstawowej jedenastce na spotkanie wyjdzie także Robert Lewandowski. W ataku partnerować będą mu Dembele i Raphinha.
Niewielkich roszad w składzie względem poprzednich meczów dokonał również Julian Nagelsmann. Trener Bawarczyków zdecydował się na ustawienie 4-2-3-1 z Sadio Mane ustawionym na szpicy. Senegalczyk może liczyć na wsparcie diabelnie szybkiego Leroya Sane.
Oficjalne składy na mecz Bayern – Barcelona
Bayern: Neuer – Pavard, Upamecano, Hernandez, Davies – Kimmich, Sabitzer, Sane, Mueller, Musiala – Mane
Barcelona: Ter Stegen – Kounde, Araujo, Christensen, Alonso – Pedri, Busquets, Gavi – Raphinha, Lewandowski, Dembele
Sprawdź też: Mecz z Bayernem to pierwszy poważny sprawdzian Barcelony
Komentarze