Stępiński wymienia atuty Rakowa, ale wierzy w awans Arisu. “Pod tym względem są niebezpieczni”

Mariusz Stępiński, napastnik Arisu Limassol, porozmawiał z Piotrem Koźmińskim z WP SportoweFakty przed meczem z Rakowem Częstochowa. Piłkarz wierzy w awans swojej drużyny, ale wymienia także atuty mistrza Polski.

Mariusz Stępiński
Obserwuj nas w
IMAGO / Grzegorz Wajda / ZUMA Wire Na zdjęciu: Mariusz Stępiński
  • Zbliża się mecz Aris Limassol – Raków Częstochowa
  • W pierwszym spotkaniu mistrzowie Polski wygrali u siebie 2:1
  • Przed rewanżem głos zabrał Mariusz Stępiński, napastnik Arisu

Aris – Raków. Stępiński wierzy w awans

Raków Częstochowa przystąpi do rewanżowego starcia z Arisem Limassol w ramach trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski wygrali pierwszy mecz 2:1 i muszą obronić swoją przewagę na trudnym cypryjskim terenie. Głos przed drugim spotkaniem zabrał Mariusz Stępiński, napastnik Arisu.

– Wiem, że dobrze mówi się o ofensywie Rakowa, ale według mnie u nich najlepsze jest to jak bronią. Zwłaszcza w tym elemencie widać zgranie, zrozumienie, ci piłkarze nie grają ze sobą od wczoraj. Niski pressing, a potem szybkie wyjście do przodu. Pod tym względem są niebezpieczni – przyznał Stępiński w rozmowie z WP SportoweFakty.

– U nas też panuje duży niedosyt po pierwszym meczu. Na pewno nie potoczyło się to po naszej myśli. Długimi momentami prowadziliśmy grę, mieliśmy przewagę, ale nic z tego nie wynikało, a wręcz przeciwnie – to Raków strzelał gole. I jeśli mowa tu o jakiejś poprawie w naszym wykonaniu, jeśli chcemy zatrzymać Raków, to właśnie tu są rezerwy: musimy zagrać tak, aby prowadzenie przez nas gry przyniosło konkretne efekty bramkowe – mówił 4-krotny reprezentant Polski.

Zobacz także: Jak zagra Dawid Szwarga? Przewidywane składy na Aris – Raków

Komentarze