Rummenigge apeluje: przyjmijcie Lewego z wdzięcznością

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Już we wtorek Robert Lewandowski pojawi się na Allianz Arena jako piłkarz FC Barcelona. Były prezes rady nadzorczej Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge oczekuje, że kibice godnie powitają polskiego napastnika.

  • Po raz pierwszy od ośmiu lat, Robert Lewandowski zagra na Allianz Arena przeciwko Bayernowi Monachium
  • Bawarscy kibice mają zamiar zgotować Polakowi “gorące” powitanie
  • Były prezes FCB, Karl-Heinz Rummenigge oczekuje jednak, że RL9 zostanie godnie potraktowany w Monachium

Rummenigge skomentował powrót Lewandowskiego

Robert Lewandowski wraca na Allianz Arena w pierwszym możliwym terminie. Kibice Bayernu Monachium z jednej strony są mu wdzięczni za ponad 300 bramek w czerwono-białych barwach, które przyczyniły się do licznych sukcesów Bawarczyków, z drugiej mają do niego pretensje o to, że latem okazał brak szacunku monachijskiemu klubowi, wymuszając wręcz zgodę na transfer do FC Barcelony.

Przy okazji pierwszej wizyty Polaka w nowym klubie w Monachium, wszyscy zastanawiają się, jak przy Sabener Strasse zostanie przywitany Lewy. Fani Die Roten przy okazji środowego meczu w Lidze Mistrzów z Interem Mediolan okrzyknęli 132-krtonego reprezentanta Polski najemnikiem, co może świadczyć, że w stolicy Bawarii, Lewandowski raczej nie ma co liczyć na gorące przywitanie. Były prezes FCB, Karl-Heinz Rummenigge zaapelował jednak do kibiców, aby okazali szacunek byłej gwieździe.

Mam nadzieję, że FC Bayern i kibice przyjmą go z wdzięcznością. Nie zapominajcie: grał tutaj przez osiem lat, wygrał wszystko, co można wygrać i strzelił od 35 do 50 goli każdego roku. Przychodził jako darmowy transfer i został sprzedany za 45 milionów euro, więc wniósł wkład do Bayernu Monachium na wszystkich poziomach – podkreślił Rummenigge w wywiadzie dla Münchener Merkur i tz.

Rumennige podkreślił również, że transfer Lewandowskiego jest jednym z najważniejszych w historii bawarskiego klubu, ale…nie umieścił Polaka w tej klasyfikacji na pierwszym miejscu. – Franck Ribery, Arjen Robben, Manuel Neuer, a potem Lewandowski. Taka jest moim zdaniem kolejność – dodał.

Przeczytaj również: “Synonim gola”, “Maszyna”. Media znów chwalą Lewandowskiego

Komentarze