- Manchester City rozbił we wtorek RB Lipsk aż 7:0
- Pięć trafień zanotował Erling Haaland
- Pep Guardiola odniósł się po spotkaniu do wyczynu Norwega
Erling Haaland zapisał się we wtorek w historii Ligi Mistrzów
Nie miał litości dla rywala we wtorek Manchester City. Obywatele zmiażdżyli RB Lipsk w rewanżowym meczu ⅛ finału Ligi Mistrzów 7:0. The Citizens już do przerwy prowadzili 3:0, a po przerwie jeszcze czterokrotnie zmusili golkipera rywali do wyciągania piłki z siatki. Aż pięć trafień zanotował Erling Haaland, zapisując się tym samym w historii. Tylko Leo Messi i Luiz Adriano strzelali w historii pięć goli w jednym meczu Ligi Mistrzów.
Wyczyn Norwega skomentował po spotkaniu Pep Guardiola. Hiszpan był zachwycony postawą swojego napastnika.
– Haaland ma niesamowitą mentalność. Jesteśmy z niego dumni. Nie znaliśmy go zbyt dobrze przed jego przybyciem, ale teraz wiemy, że jest zawsze szczęśliwy, wiecznie uśmiechnięty. Jest miły dla swoich kolegów z drużyny. Nikt nie może teraz rywalizować z Erlingiem, jeśli chodzi o liczby – stwierdził Pep Guardiola.
Erling Haaland w Manchesterze City może pochwalić się znakomitymi liczbami. Norweg w 36 meczach strzelił już 39 bramek i dołożył do tego pięć asyst.
Przeczytaj też: Haaland jak huragan, Norweg pobił rekord van Nistelrooya
Komentarze