Lech Poznań zmierzy się w czwartek w spotkaniu drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji Europy z Austrią Wiedeń. Na temat najbliższego przeciwnika oraz o sytuacji kadrowej opowiedział w trakcie środowej konferencji prasowej trener mistrzów Polski.
- Lech Poznań w czwartek rozegra kolejne spotkanie w europejskich pucharach
- Na drodze podopiecznych Johna van den Broma stanie Austrai Wiedeń
- Holenderski trener opowiedział o mocnych stronach szóstej ekipy austriackiej Bundesligi
Trener Lecha: mamy rywala dobrze przeanalizowanego
Lech Poznań tydzień temu zaprezentował się z dobrej strony w starciu z Villarreal na wyjeździe. Kolejorz przegrał (3:4), ale zawiesił wysoko poprzeczkę przedstawicielowi La Liga. Czego natomiast szkoleniowiec poznańskiej ekipy spodziewa się po najbliższym rywalu?
– Nie jestem pewny, czego spodziewać się po Austrii Wiedeń. To drużyna, która lubi zmieniać formację i organizację gry. Mam na myśli to, jak ten zespół gra w defensywie, bo czasem jest to trzech, a innym razem czterech obrońców – mówił John van den Brom w trakcie spotkania z dziennikarzami.
– To na pewno zespół, który lubi ofensywną grę. Musimy też uważać na jego stałe fragmenty gry. Mamy rywala dobrze przeanalizowanego i liczymy na dobry występ, grając u siebie – kontynuował Holender.
Wszystko wskazuje na to, że lechici przeciwko Austriakom zagra praktycznie w optymalnym zestawieniu. W tej kwestii głos też zabrał trener Lecha. – Dla mnie ważne jest to, że wszyscy zawodnicy są zdrowi. Jedynym nieobecnym jest Bartosz Salamon, który też jest coraz bliżej powrotu do gry – rzekł van den Brom.
Czytaj więcej: W poniedziałek powołanie, we wtorek nowa umowa – wielki tydzień gracza Lecha
Komentarze