Szalony mecz z udziałem Celje i Jagiellonii, festiwal strzelecki w Słowenii [WIDEO]

Jagiellonia Białystok zremisowała w meczu czwartej kolejki Ligi Konferencji z Celje (3:3). Starcie od pierwszych fragmentów gry było bardzo ciekawe i emocji nie brakowało.

Kristoffer Hansen
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Kristoffer Hansen

Rollercoaster emocji w meczu Celje – Jagiellonia

Jagiellonia Białystok przystępowała do czwartkowej potyczki w Lidze Konferencji, chcąc utrzymać świetną passę zwycięstw. Mistrzowie Polski jednocześnie musieli liczyć się z trudnym wyzwaniem, bo na drodze białostoczan stanęło NK Celje. Tym samym można było się spodziewać ciekawej potyczki.

POLECAMY TAKŻE

W pierwszej odsłonie białostoczanie wypracowali sobie kilka sytuacji bramkowych. Niemniej pierwsi gola strzelili gospodarze. W siódmej minucie na listę strzelców wpisał się David Zec. 24-latek wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali po rzucie rożnym. Tymczasem bramka wyrównująca dla Jagiellonii padła w 34. minucie. Afimico Pululu nie wykorzystał rzutu karnego, ale chwilę później przytomnie zareagował, dobijając swój strzał. Tym samym do przerwy miał miejsce rezultat 1:1. Angolczyk zdobył swoją piątą bramkę w Lidze Konferencji.

Po zmianie stron Celje wyszło drugi raz w spotkaniu na prowadzenie. Gol na 2:1 dla gospodarzy został strzelony przez ekipę ze Słowenii w 53. minucie. Juanjo Nieto błysnął celnym uderzeniem. Chociaż w kolejnych fragmentach gry ekipa Albierta Riery prezentowała się solidnie, to jednak białostoczanie zdołali wyrównać.

Trafienie na 2:2 zanotował Jesus Imaz w 70. minucie. Hiszpan pozwolił sobie na mocne uderzenie i do kapitulacji został zmuszony golkiper słoweńskiej drużyny. Zawodnik wyceniany na pół miliona euro zdobył swoją premierową bramkę w rozgrywkach. Hiszpan natomiast w 78. minucie wystąpił w roli asystenta przy bramce Kristoffera Hansena. Tym samym Jagiellonia po raz pierwszy w rywalizacji objęłą prowadzenie.

Radość z korzystnego wyniku w szeregach białostoczan ostatecznie nie trwała długo. Już w 80. minucie znów miał miejsce remis. Tym razem niefortunnym autorem gola został Adriano Dieguez, notując trafienie samobójcze. Do końca zawodów rezultat już się nie zmienił i obie ekipy musiały zadowolić się remis. Celje już w niedzielę zagra w lidze słoweńskiej z Naftą. Tymczasem graczy Jagi czeka batalia z Pogonią Szczecin.

NK Celje – Jagiellonia Białystok 3:3 (1:1)
1:0 David Zec 7′
1:1 Afimico Pululu 34′
2:1 Juanjo Nieto 53′
2:2 Jesus Imaz 70′
2:3 Kristoffer Hansen 78′
3:3 Adrian Dieguez 80′ (sam.)

Jagiellonia wygra fazę ligową w Lidze Konferencji?

  • Tak
  • Nie
  • Trudno powiedzieć
  • Tak 40%
  • Nie 40%
  • Trudno powiedzieć 20%

10+ Votes

Komentarze