Van den Brom przed meczem o fazę pucharową: wszystko jest w naszych rękach

John van den Brom
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: John van den Brom

Lech Poznań w czwartek zagra przed własną publicznością z Villarrealem. Stawką spotkania jest awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Na przedmeczowej konferencji John van den Brom przyznał, że chce zapisać się w klubowej historii.

  • W czwartek Lech zagra w Poznaniu z Villarrealem
  • Kolejorz ma sześć punktów, natomiast Hapoel zgromadził cztery “oczka”
  • John van den Brom wierzy w awans do fazy pucharowej

“Chcielibyśmy zapisać kolejną kartę w historii klubu”

Lech Poznań zgromadził dotychczas sześć punktów w grupie i stoi przed ogromną szansą awansu do fazy pucharowej. W czwartek zmierzy się z Villarrealem, który zapewnił już sobie pierwsze miejsce. Kolejorz rywalizuje z Hapoelem, mającym dwa “oczka” mniej. W tym samym czasie zespół z Izraela zagra przed własną publicznością z Austrią Wiedeń.

John van den Brom wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej. Mówił na niej o głównym celu, jakim jest gra w Lidze Konferencji Europy na wiosnę.

Wszystko jest w naszych rękach. Wiem, że często wspominacie te dobre występy w Europie. Jutro czeka nas bardzo ważne spotkanie, które będzie też dla nas ogromnym wyzwaniem. Chcielibyśmy zapisać kolejną kartę w historii klubu i zagrać po zimie w europejskich pucharach – przekonuje opiekun Lecha Poznań.

Holender wrócił pamięcią do pierwszego bezpośredniego spotkania, które zakończyło się wygraną Villarrealu 4-3. Zwycięska bramka padła w 89. minucie.

Zagraliśmy w Hiszpanii bardzo dobry mecz i nie musieliśmy go przegrać. Za łatwo i za szybko straciliśmy wówczas trzy bramki, ale wróciliśmy jeszcze do gry. Szkoda tego straconego gola w końcówce. Ten mecz w Walencji był naszym jedynym przegranym w rundzie grupowej Ligi Konferencji, ale i tak dał nam dużo pewności siebie. Uważam, że przez całą fazę grupową pokazaliśmy się z dobrej strony – uważa.

“Żółta Łódź Podwodna” znajduje się ostatnio w nieco gorszej dyspozycji, a ponadto ma za sobą zmianę szkoleniowca. Van den Broma nie interesują problemy rywali, gdyż chce, aby jego zespół zaprezentował się tak, jak robił to dotychczas.

Niezależnie od tego, w jakim składzie wyjadą jutro na boisko, ważne, żebyśmy zaprezentowali swój styl, swoją grę – zakończył.

Zobacz również: Reprezentant Argentyny może opuścić mundial na skutek operacji

Komentarze