Szczere słowa Van Dijka po porażce z Atalantą. Ale jest wiara w awans

Virgil van Dijk przyznał, że Liverpool rozegrał słabe zawody przeciwko Atalancie. Jego zdaniem La Dea była zespołem zdecydowanie lepszym, ale Holender podkreślił, że The Reds wierzą w awans do półfinału Ligi Europy.

Virgil van Dijk
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Virgil van Dijk
  • Liverpool przegrał z Atalantą 0:3
  • The Reds będą musieli strzelić w rewanżu cztery gole
  • Van Dijk wierzy w sukces Liverpoolu

Van Dijk bije się w pierś po porażce z Atalantą

Liverpool dostał lekcję futbolu od Atalanty w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Europy. The Reds niespodziewanie przegrali aż 0:3. Anglicy mają bardzo trudną sytuacje przed rewanżem, ale wydaje się, że nie wszystko jest jeszcze rozstrzygnięte.

– To oczywiście boli. Już dawno na Anfield nie przegraliśmy. Ale nie powinniśmy odbierać im tej zasługi. Atalanta ukarała nas za niedbałość w posiadaniu piłki. Wciąż mieliśmy okazje na zdobycie jednej lub dwóch bramek, ale niestety nam się to nie udało – przyznał Van Dijk.

– Jeśli nie wierzysz w awans, nie ma sensu jechać do Włoch. Sami sobie bardzo utrudnialiśmy to zadanie przegrywając 0:3. Ale sposobem na odbicie się jest wygrana weekendowego spotkania. To da nam siłę przed rewanżem i będziemy mogli skupić się na strzeleniu czterech goli – dodał Holender.

Zobacz również: Sebastian Szymański łączony z włoskim gigantem. Zastąpi Polaka?

Komentarze