“Zarobiłem już więcej niż w trakcie kariery”, czyli jak żyje Ronaldo

Luis Nazario de Lima Ronaldo
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Luis Nazario de Lima Ronaldo

Ronaldo ogłosił, że kupił Cruzeiro, klub, w którym stawiał pierwsze kroki w piłce nożnej jako szczupły 16-latek. Wiadomość błyskawicznie obiegła media na całym świecie, a wpływ na to miał fakt, że zdecydował się na taki krok były piłkarz, postanawiając inwestować swoje pieniądze, w ekipę, w której rozwijał się w dzieciństwie.

  • Ronaldo jest aktualnie w posiadaniu dwóch klubów piłkarskich
  • Cruzeiro jest kolejną po Realu Valladolid ekipą w posiadaniu Brazylijczyka
  • Okazuje się, że 45-latek po zakończeniu piłkarskiej kariery zarabia jeszcze więcej jako biznesmen

Brazylia otwarła się na normalne działalności dzięki zmianom w prawie

Cruzeiro w ostatnim czasie w polskich mediach stało się popularne ze względu na to, że stery nad tą drużyną przejął Jorge Jesus. Portugalczyk był jednocześnie jednym z kandydatów do przejęcia Flamengo. Ostatecznie team z Rio de Janeiro został powierzony byłemu selekcjonerowi reprezentacji Polski – Paulo Sousie. Niemniej bardzo ciekawy projekt powstaje w Belo Horizonte.

Cruzeiro to jeden z gigantów piłkarskich w Brazylii. Klub ma na swoim koncie między innymi dwa triumfy w Copa Libertadores, cztery mistrzostwa Brazylii i pięć krajowych pucharów. Ostatnie lata nie były jednak pomyślne dla Cruzeiro, które pogrążyło się w długach, na co wpływ miała według brazylijskich mediów niegospodarność. Kluczowy moment miał miejsce w 2019 roku, gdy znany team po raz pierwszy w stuletniej historii opuścił szeregi brazylijskiej ekstraklasy. Długi klubu wyniosły wówczas ponad 156 milionów euro.

Spadek z ligi to był jednak początek problemów, które dotknęły Niebiesko-białych. Później miały miejsce aresztowania działaczy klubowych pod zarzutem prania pieniędzy, korupcji i innych przestępstw związanych z działalnością zarządczą. W 2021 roku Cruzeiro zajęło 14. miejsce w Serie B.

Niewykluczone, że Ronaldo zostałby właścicielem klubu z Belo Horizonte wcześniej, ale było to niemożliwe ze względu na restrykcyjne przepisy. Kluby w Brazylii są prywatne. Przykładem jest między innymi Red Bull Bragantino. Niemniej zdecydowana większość z nich to stowarzyszenia non-profit. To forma korporacyjnej organizacji, której głównym źródłem finansowania są składki członkowskie.

Oczywiście w klubach, które są stowarzyszeniami non-profit, są prezesi i dyrektorzy, którzy inwestują pieniądze i wydają je według własnego uznania. Kłopotem jest jednak to, że często na czele klubów stają ludzie, którzy nie mają odpowiednich kompetencji do zarządzania klubem. Są to co prawda osoby kochające piłkę nożną, ale nie rozumieją funkcjonowania tego biznesu. To ma wpływ, że kluby więcej pieniędzy wydają, niż zarabiają, a następstwem tego są długi. Taki kryzys dopadł właśnie Cruzeiro.

Tymczasem w sierpniu minionego roku rząd w Brazylii podjął decyzję o zmianach w prawie. Kluby otrzymały możliwość zakładania spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Jednocześnie część długów klubów została poddana amnestii przez system sądowniczy, co miało przyciągnąć nowych inwestorów.

Ronaldo zainwestuje ponad 60 milionów euro

Cruzeiro to jeden z pierwszych klubów, który przestał być stowarzyszeniem non-profit, stając się spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. 17 grudnia przedstawiciele klubu głosowali za propozycją, która umożliwiłaby inwestorowi otrzymanie 90 procent akcji.

Ostatecznie nowym właścicielem Cruzeiro został Ronaldo, przejmując klub za pośrednictwem swojej firmy Tara Sports. W posiadaniu byłego reprezentanta Brazylii stał się pakiet kontrolny. Część środków zainwestowanych przez Ronaldo zostanie przeznaczone na pokrycie długów, które nie podlegają anulowaniu. Reszta ma zostać w przyszłości zainwestowana we wzmocnienie drużyny.

Odnotujmy, że w transakcję zaangażowany był bank inwestycyjny XP. Jego przedstawiciele przekonywali, że są zaangażowani w pomoc brazylijskiemu przemysłowi piłkarskiemu, co ma pomóc w otwieraniu nowych możliwości.

Inwestowanie w rodzimy klub przez mistrza świata z 1994 i 2002 roku jest dla niego wyzwaniem. Ronaldo ma plan, aby Cruziero odzyskało dawny blask. “Rozpoczynamy nowy rozdział w historii klubu. Wracam, bo wierzę w powrót klubu na należne mu miejsce. Wracam, bo chcę być częścią zmian w brazylijskiej piłce nożnej” – napisał były piłkarz na Instagramie.

Bez wątpienia przed Ronaldo naprawdę trudny czas. Po pierwsze stał się pierwszym właścicielem klubu w historii, bo nie kupił klubu od kogoś. To może być dla Brazylijczyka droga w nieznane. Ponadto na koncie Cruzeiro są długi, a odpowiedzialność za ich regulowanie spadła na Ronaldo.

Kolejny klub w rękach legendy brazylijskiej piłki

Klub z Belo Horizonte nie jest pierwszym w posiadaniu Ronaldo. Już w 2018 roku Brazylijczyk zdecydował się kupić Real Valladolid. Jak do tego doszło? Legenda piłki nożnej miała w planach zainwestowanie swojego kapitału w jeden z klubów z Hiszpanii lub Portugalii. Analizy trwały długo. – Mój prawnik zadzwonił do mnie, przekazując mi informacje na temat Realu Valladolid podczas mojego udziału w jednym z programów poświęconych mistrzostwom świata w Rosji. Ta opcja przypadła mi do gustu, bo klub miał wszystko, aby stworzyć stabilny projekt sportowy – mówił Ronaldo w 2018 roku.

Brazylijczyk nabył na początku 51 procent udziałów w Realu Valladolid za 30 milionów euro. Z kolei w grudniu 2019 roku podjął decyzję o zwiększeniu swojego udziału w klub, stając się ostatecznie w posiadaniu 72,7 procent akcji klubu. Jednocześnie stał się prezesem. Później dokupił kolejne akcje, których ma już 82 procent.

Ronaldo zaczął swoją przygodę w nowej roli w klubie od scharakteryzowania swojego systemu pracy, który opiera się na takich fundamentach jak: kompetencje, przejrzystość, rewolucja i opinia publiczna. Brazylijczyk zaangażował się w pracę w klubie i po kilku lat następstwem tego stało się to, że Real Valladolid wyszedł z kryzysu.

Ronaldo z własnych środków spłacił zaległości związanie z użytkowaniem stadionów. Ponadto w czasie zarządzania klubem przez Brazylijczyka inwestowano w nową tablicę wynikową, przebudowę szatni, likwidację rowu wokół boiska, a także zwiększenie pojemności stadionu. Łącznie były to wydatki na poziomie dwóch milionów euro. Ronaldo opracował też plan miasteczka “Valladolid”, które ma opierać się na 12 boiskach treningowych, halach, czy krytych boiskach do koszykówki. Pod rządami legendy brazylijskiej piłki rozpoczęła się również akcja promująca markę klubu na całym świecie. Ciekawostką jest, że 2020 rok stał się najbardziej dochodowy z kontraktów reklamowych, mimo panujące na świecie sytuacji covidowej.

Ronaldo wyróżnia się tym, że jako właściciel klubu, chce mieć bliski kontakt z zawodnikami. Raz podarował piłkarzom iPhony i vouchery, aby mogli je pozyskać w dowolnym kraju. – Mamy bardzo dobry kontakt. Ronaldo pozwala nam wykonywać naszą pracę. Wie, co ma robić i jednocześnie ma świetny wpływ na drużynę – mówił bramkarz Jordi Masip.

Brazylijczyk jest mocno zaangażowany w życie klubu. Marzy, że nadzejdzie taki czas, gdy Real Valladolid zagra w europejskich pucharach. Na razie jednak ta ekipa występuje na zapleczu La Liga, co jest efektem spadku, który miał miejsce w poprzedniej kampanii.

Ronaldo ma na swoim koncie wiele dobrych rozwiązań wprowadzonych do klubu z Hiszpanii, ale są również rzeczy, za które jest krytykowany. Przede wszystkim wytyka się Ronaldo, że nie przebywa w Valladolid, a na Ibizie. Jednocześnie nie śledził na żywo decydujących spotkań Realu Valladolid w 2021 roku. Prawda jest jednak taka, że trzy lata Ronaldo w klubie rozczarowały tylko tych, którzy liczyli, że Brazylijczyk będzie kimś w rodzaju Romana Abramowicza. Ronaldo to jednak inny typ właściciela. Ciężko pracuje, aby klub stawał się coraz solidniejszy na różnych płaszczyznach.

Po co Ronaldo inwestycje w kluby?

Wielu może zastanawiać się, po co byłej legendzie piłki nożnej inwestycje w kluby piłkarskie. Brazylijskie media przekonują, że zakup akcji Cruzeiro tak naprawdę nie wynika z pięknej historii dotyczącej dzieciństwa Ronaldo. – Pracuje jak biznesmen. Ogólnie niewiele mówi o klubie – mówił w rozmowie ze SportTV dziennikarz śledczy Andre Riesek.

Żurnaliści z Brazylii przekonują, że Ronaldo w trakcie kariery biznesmena zarobił więcej pieniędzy niż jako piłkarz. Oprócz hiszpańskiego klubu ma również agencję marketingową, inwestuje w esport, zajmuje się też działalnością agencyjną oraz produkcją treści audiowizualnych.

Przejęcie Cruzeiro przez Ronaldo może być początkiem naprawdę interesującego projektu. Nie tylko dla kibiców, ale również dla byłego piłkarza. Przykład Realu Valladolid pokazuje, że Ronaldo ma odpowiednie predyspozycje, aby zmieniać oblicze klubu.

Czytaj więcej: “Wzniesienie pomnika Ronaldo świętokradztwem”. Mieszkańcy Indii wściekli

Komentarze