Espanyol podważa wynik meczu z Atletico. Domaga się reakcji Komitetu La Liga

Wielkie emocje i kontrowersje towarzyszyły ostatniemu meczowi Espanyolu z Atletico Madryt. Gospodarze przegrywali już 0:3, ale udało im się doprowadzić do wyrównania i zremisować. Jedna z bramek dla Rojiblancos mogła paść jednak nieprawidłowo. Espanyol postanowił zakwestionować wynik spotkania.

Joselu
Obserwuj nas w
Imago/Sergio Ruiz Na zdjęciu: Joselu
  • Espanyol zremisował po pięknej walce z Atletico Madryt 3:3
  • Powtórki telewizyjne pokazały, że bramka Antoine’a Griemznanna mogła zostać niesłusznie uznana
  • Papużki opublikowały komunikat, w którym podważają wynik meczu i domagają się reakcji władz ligi

Mocny komunikat Espanyolu ws. meczu z Atletico

Espanyol wciąż walczy o utrzymanie w La Liga. W ostatniej kolejce Papużki przegrywały już 0:3 z Atletico Madryt, ale w niesamowitych okolicznościach udało im się doprowadzić do wyrównania i zremisować. Kontrowersje wzbudził jednak fakt, że jedna z bramek dla Los Colchoneros nie powinna zostać uznana. Pokazały to powtórki telewizyjne. 

Piłka po strzale Antoine’a Griezmanna prawdopodobnie nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej. W La Liga nie ma jednak systemu goal-line. Espanyol postanowił wydać oficjalne oświadczenie, w którym kwestionuje wynik meczu z Rojiblancos

“[…] Mamy więc do czynienia z zafałszowaniem meczu i ewidentnym zaniedbaniem w stosunku do zasad i dostępnej technologii, co skutkuje nieodwracalną szkodą dla naszego klubu – czytamy w oficjalnym komunikacie Espanyolu. W związku z tym uważamy, że nasze prawa zostały naruszone i czujemy się pokrzywdzeni. Z tego powodu przystąpimy do zakwestionowania wczorajszego meczu i żądamy unieważnienia go. Espanyol, broniąc swoich interesów, bada możliwe działania prawne z powodu możliwych szkód majątkowych wynikających z tej sytuacji” – brzmi fragment oświadczenia klubu. 

Klub nawiązał również do sytuacji Viniciusa Juniora. Mimo że Brazylijczyk uderzył piłkarza rywali, jego czerwona kartka została anulowana przez Komitet Rozgrywek. Espanyol uważa, że skoro w stosunku do zawodnika zastosowano nowy paradygmat, klub z Cornella el Praet oczekuje podobnego traktowania.

Sprawdź też: W Hiszpanii skandal goni skandal. Gol Atletico był nieprawidłowy [WIDEO]

Komentarze