- Toni Kroos oraz Luka Modrić nie są już “pewniakami” w składzie Realu Madryt
- Młodsi zawodnicy zyskali na znaczeniu, przez co stracili doświadczeni weterani
- Królewscy zauważają, że intensywność gry spada, gdy na boisku jednocześnie są Niemiec i Chorwat
Toni Kroos albo Luka Modrić, wspólna gra budzi wątpliwości
Real Madryt zremisował 1:1 z Sevillą w meczu 10. kolejki La Liga. Toni Kroos tego wieczoru wyszedł w pierwszym składzie obok Aureliena Tchouameniego, Fede Valverde oraz Jude’a Bellinghama. Carlo Ancelotti w 67. minucie zdecydował się zdjąć Francuza i w jego miejsce wprowadzić Lukę Modricia.
Wówczas nieco spadła intensywność gry Królewskich, a Andaluzyjczycy już siedem minut później objęli prowadzenie. Rodra z portalu “Relevo.com” poinformował, że zarządowi Los Blancos coraz mniej podoba się pomysł jednoczesnej gry Toniego Kroosa oraz Luki Modricia. Taki duet wspólnie zagrał również w jedynym przegranym starciu w obecnym sezonie – przeciwko Atletico Madryt (1:3).
Młodsi piłkarze zapewniają bowiem większą intensywność, a gdy na boisku jest zarówno Niemiec, jak i Chorwat brakuje tej mobilności. Carlo Ancelotti w kolejnych spotkaniach może wymiennie stawiać na Lukę Modricia lub Toniego Kroosa, by obaj zawodnicy nie przebywali na murawie jednocześnie.
Komentarze