Kowalczyk bezlitosny dla Lewandowskiego. “Gościa nie ma”

Dyspozycja Roberta Lewandowskiego w ostatnich miesiącach jest tematem wielu dyskusji. Wojciech Kowalczyk w programie na Kanale Sportowym krytycznie wypowiedział się na temat polskiego napastnika.

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski
  • W niedzielę Robert Lewandowski znów nie poprawił swojego strzeleckiego dorobku
  • Od dłuższego czasu Polak jest bez formy i spotyka się z coraz częstszą krytyką
  • Negatywnie na temat ostatnich występów napastnika wypowiedział się Wojciech Kowalczyk

Kiedy Lewandowski wróci do formy?

Na początku sezonu Robert Lewandowski ciągnął ofensywę FC Barcelony i był jej zdecydowanie najlepszym piłkarzem. Ostatnie miesiące są dla niego natomiast kompletnie nieudane. Polak przestał seryjnie strzelać bramki, a jego obecność na boisku głównie przeszkadza kolegom z drużyny.

W niedzielę Lewandowski znów zanotował mizerny występ i nie poprawił strzeleckiego dorobku. W ostatnich dziesięciu występach kapitan reprezentacji Polski trafiał do siatki rywali zaledwie pięć razy. Wojciech Kowalczyk uważa, że jest on obecnie problemem FC Barcelony, a słaba forma w jego przypadku występuje już od października.

– Te wyniki po 1-0, czy to z Almerią w plecy, czy ostatnie zwycięstwa, czy też większość sezonu polegają na jednym stwierdzeniu.

– Główna zasada polega na tym, że od października gramy bez napastnika. Taka jest rzeczywistość jeśli chodzi o Barcelonę. Możecie kochać Lewandowskiego, niestety gościa nie ma – mówi Kowalczyk.

Zobacz również:

Barca jednak nie może zarejestrować młodej gwiazdy. Sąd reaguje
Gavi

Sąd zadecydował – rejestracja znowu niemożliwa Zgodnie z doniesieniami portalu Relevo FC Barcelona jednak nie może zarejestrować młodej gwiazdy w pierwszym zespole. Wprawdzie sąd niedawno wyraził zgodę na to, by Gavi – mimo niespełnienia kryteriów finansowych przez Dumę Katalonii – formalnie stał się członkiem ekipy seniorów, ale teraz zdecydował się zawiesić swoje wcześniejsze postanowienia. W

Czytaj dalej…

Komentarze