Torres nie rozumie decyzji. Pedri poza top 10 Złotej Piłki
Złota Piłka 2025 skupiła uwagę kibiców na rywalizacji Ousmane’a Dembele z Lamine Yamalem o zwycięstwo w plebiscycie. Jednak w Barcelonie równie głośno mówi się o pozycji Pedriego, który uplasował się dopiero na 11. miejscu.
Z takim rozstrzygnięciem nie mógł pogodzić się Ferran Torres. Napastnik Blaugrany wyraził swoje oburzenie w mediach społecznościowych. Na Instagramie udostępnił grafikę z informacją o lokacie Pedriego, dodając emotikonę eksplodującej głowy oraz dłoń zasłaniającą twarz. Jednoznacznie, symbolizowały one zaskoczenie i rozczarowanie.
Torres nie był osamotniony w swoim odczuciu. Wielu ekspertów uważa, że Pedri powinien znaleźć się w czołowej dziesiątce, a nawet walczyć o podium. Hiszpański pomocnik był jednym z architektów potrójnej korony Barcelony w minionym sezonie. Zespół zdobył mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla i Superpuchar, a Pedri odegrał w tych sukcesach kluczową rolę.
Rozczarowanie wynika też z tego, że pomocnik Barcelony od dawna uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników świata na swojej pozycji. Jego wizja gry, technika i dojrzałość sprawiają, że regularnie decyduje o losach spotkań. Już na gorąco hiszpańska prasa komentowała ten wynik, jako „niewiarygodny”. Nowy sezon Pedri rozpoczął w równie imponującym stylu. Dyktuje tempo gry w środku pola, pokazując przywództwo i wysoką jakość.
Zobacz również: Kibice Realu narzekają na Santiago Bernabeu. „Ludzie przeżywają tam horror”