- Atletico Madryt w niedzielny wieczór podejmie u siebie FC Barcelonę
- Z listy powołanych w ostatniej chwili zniknął Joao Cancelo
- Portugalczyka zastąpić może 17-latek
Xavi stracił ważnego piłkarza. Zastąpi go kolejny nastolatek?
FC Barcelona w dobrych nastrojach przygotowywała się do niedzielnego starcia z Atletico Madryt. Ewentualne zwycięstwo oznaczałoby dla Blaugrany awans na drugie miejsce w tabeli. Do tego zespół znajduje się na fali wznoszącej po tym, jak wyeliminował SSC Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Jeszcze w niedzielę przed południem podawaliśmy za hiszpańskimi mediami przewidywane składy. Wszystkie dzienniki spodziewały się kolejnego występu Joao Cancelo. Trudno się temu dziwić, w obliczu kontuzji Alejandro Balde czy Marcosa Alonso, reprezentant Portugalii zawłaszczył dla siebie lewą stronę defensywy. Xavi Hernandez długo jednak zwlekał z podaniem listy powołanych. Gdy ją udostępnił, dowiedzieliśmy się, dlaczego.
Z powodu problemów fizycznych nie znalazł się na niej właśnie Cancelo. Do powołanych wrócił za to Alonso, ale to małe pocieszenie. Z powodu kontuzji Hiszpan ostatnio występował w listopadzie poprzedniego roku. A i wtedy jego poziom był bardzo mocno kwestionowany.
Hiszpańskie media uważają, że Cancelo najprawdopodobniej zastąpi Hector Fort. Jeśli do tego dojdzie, Xavi w tak prestiżowym meczu zaufa aż trzem nastolatkom: Fortowi, Lamine’owi Yamalowi i Pau Cubarsiemu, którzy są niemal pewni występu.
Czytaj więcej: FC Barcelona ustaliła maksymalną kwotę, jaką może wydać na Cancelo.
Komentarze