- Carlo Ancelotti postawił na Brahima Diaza w obliczu plagi kontuzji
- Hiszpan chwilę przed meczem z Cadizem wypadł jednak ze składu Królewskich
- Jak się później okazało, 24-letni pomocnik miał problemy żołądkowe
Brahim Diaz nie pomógł Realowi, wszystko przez problemy żołądkowe
Real Madryt w niedzielę wieczorem na wyjeździe mierzył się z Cadizem w spotkaniu 14. kolejki La Liga. Carlo Ancelotti w jedenastce zdecydował się postawić na Brahima Diaza, który ostatecznie nie zagrał w tym meczu. Jego miejsce w ostatniej chwili zajął Rodrygo Goes.
Jak poinformowała oficjalna telewizja Królewskich, 24-letni Hiszpan nie mógł wybiec w składzie Los Blancos z uwagi na problemy żołądkowe. Wychowanek Malagi może mówić o sporym pechu, ponieważ w obliczu plagi urazów miał szansę pokazać się Carlo Ancelottiemu.
Klub ze stolicy Hiszpanii poradził sobie jednak bez Brahim Diaza i wygrał 3:0 ze niżej notowanym rywalem. To oznacza, że Królewscy w tym momencie są liderem tabeli La Liga.
Komentarze