- Widzew Łódź wrócił na zwycięski szlak po spotkaniu z Ruchem Chorzów
- Drużyna Daniela Myśliwca pokonała Niebieskich jednym golem
- Trener podzielił się komentarzem na temat potyczki z 14-krotym mistrzem Polski
Daniel Myśliwiec po spotkaniu Widzew – Ruch
Widzew Łódź wygrał w sobotni wieczór piąty mecz w sezonie. Dzięki zwycięstwu z Ruchem Chorzów zespół Daniela Myśliwca wskoczył na dziewiąte miejsce w tabeli. Aktualnie łodzianie tracą 10 oczek do trzeciego Lecha Poznań.
– Najważniejsza kwestia to zwycięstwo i z niego się bardzo cieszymy. Było czuć, jak bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz, ale przez to baliśmy się też tego zrobić. Mogliśmy grać konsekwentnie i dążyć do zdobycia bramki w sposób bardziej odważny, mniej zachowawczy, a tego nie robiliśmy – mówił Daniel Myśliwiec cytowany przez Widzew.com.
– Pierwsza połowa to był zawód, że nie potrafiłem przygotować piłkarzy pod kątem nastawienia oraz odwagi. To jest coś, czego nie jestem w stanie zaakceptować. Jako trener wziąłem na siebie dużą odpowiedzialność, co wynikało z dwóch ważnych elementów. Po pierwsze: wierzę w moich zawodników – w to, że jesteśmy sobie w stanie poradzić w każdych warunkach. Po drugie: to miało być święto dobrej piłki dla kibiców obu drużyn. Dlatego tak bardzo żałuję tej pierwszej połowy, bo kwestie strategiczne były w porządku, jednak gdy nie dodamy do nich odwagi i pasji, to będzie to wyglądać źle – dodał szkoleniowiec łodzian.
Czytaj więcej: Ruch zrobił wszystko, aby Widzew wygrał. Kamiński miał swoje show [WIDEO]
Komentarze